Posiadacze Xboxów od pewnego czasu mają poważne powody do narzekań, a to za sprawą braku najnowszych wydań cyklu Final Fantasy na swoim sprzęcie. Od dłuższego czasu bowiem produkcje te są zarezerwowane wyłącznie dla konsol PlayStation. Najnowsze doniesienia wskazują jednak, że taki stan rzeczy może wkrótce się zmienić, a wszystko to wyszło na jaw za sprawą jednej grafiki.
Brazylijski oddział Xboxa mógł przedwcześnie wyjawić informacje o debiucie Final Fantasy VII Remake na Xbox
Z okazji Dnia Ojca, który w Brazylii obchodzony był wczoraj tj. 13 sierpnia, tamtejszy oddział Xboxa udostępnił grafikę z życzeniami dla właśnie wszystkich ojców. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że uważniejsi gracze spostrzegli, że pośród ujęć z kilku produkcji znalazł się także Barret z Final Fantasy VII Remake.
Oczywiście od razu rozbudziło to szereg spekulacji wśród graczy, którzy zakładają, że pracownicy odpowiedzialni za brazylijskie media społecznościowe mają zakulisowe informacje na temat potencjalnej premiery tej produkcji na sprzęcie Microsoftu.
Post dosyć szybko został usunięty, zapewne w momencie, gdy administratorzy konta zdali sobie sprawę ze wpadki. Mimo tego wiele osób zdołało utrwalić grafikę na swoich urządzeniach.
Przeczytaj też: Gry podobne do Tomb Raider
- Sprawdź aktualne ceny Final Fantasy XVI w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Final Fantasy XVI w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Final Fantasy XVI w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Na ten moment ciężko jednoznacznie stwierdzić, czy faktycznie Final Fantasy VII Remake trafi w przyszłości na Xboxy, czy też doszło do zwykłej pomyłki ze strony grafika. Pewne jest natomiast, że w obliczu ostatnich doniesień o nawiązaniu współpracy pomiędzy Square Enix i Microsoftem temat obecności kultowego cyklu RPG-ów będzie regularnie wracać na łamy branżowych portali.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.