Kurz po premierze Final Fantasy XVI powoli opada i okazuje się, że Square Enix dostarczyło naprawdę udaną pozycję, a przynajmniej pod względem fabularnym i gameplayowym. Przed premierą jedynym problematycznym aspektem była kwestia warstwy technicznej, a przede wszystkim niezadowalającej wydajności. Teraz zaś okazało się, że deweloperzy, implementując do swojej gry jedną z funkcji, najwyraźniej nieco przesadzili…
Square Enix zaimplementowało w Final Fantasy XVI zbyt mocną opcję rozmycia w ruchu
Chodzi dokładnie o zastosowanie motion blur (ang. rozmycie w ruchu), które znalazło się w Final Fantasy XVI. Deweloperzy jednak najwidoczniej przesadzili z implementacją tej funkcji w swojej grze do tego stopnia, że część grających skarży się na bóle brzucha i zawroty głowy, a więc objawy typowe dla choroby lokomocyjnej.
Final Fantasy 16 ma najokropniejszą funkcję rozmycia w ruchu, jaką kiedykolwiek widziałem w grze wideo. Choroba lokomocyjna była u mnie na tyle silna, że zmusiła mnie wyjść do łazienki na wypadek, gdybym zwymiotował. Nie mogę uwierzyć, że wydali [grę] w ten sposób i nie poprawili tego w aktualizacji Day One.
Użytkownik Reddita o pseudonimie HanShotFirst1569
Nie jest to jedyny tego rodzaju głos, bo w dedykowanym wątku na Reddicie wielu użytkowników podzieliło się podobnymi przemyśleniami. Z komentarzy można wywnioskować, że najczęściej problemy tego rodzaju pojawiają się podczas swobodnego przemierzania świata.
Do sprawy postanowił się odnieść John Linneman z redakcji Digital Foundry, który w jednym ze swoich poprzednich materiałów wypowiadał się pozytywnie na temat funkcji rozmycia w ruchu. Dziennikarz wziął w obronę deweloperów ze Square Enix, twierdząc, że największy wpływ na wystąpienie nieporządnych efektów mamy my sami, bo wszystko zależy od tego w jaki sposób obracamy kamerą.
Wreszcie zobaczyłem jak ktoś gra w FF16 i poczuł mdłości z powodu rozmycia w ruchu. Jest tak, jak myślałem — sposób, w jaki [ludzie] używają kamery jest zupełnie inny. Używają oni szybkich, gwałtownych ruchów i często próbują walczyć z kamerą, która próbuje się wycentrować.
John Linneman
Jednocześnie dziennikarz podkreśla, że jako osoba, która w profesjonalny sposób zajmuje się analizą gier, używa ona on kamery w dość specyficzny sposób. Właśnie ze względu na to, on nie doznał żadnych większych niedogodności związanych ze zbyt mocnym rozmyciem.
Przeczytaj też: Kody do Wiedźmin 3
- Sprawdź aktualne ceny Final Fantasy XVI w G2A NASZ WYBÓR
- Sprawdź aktualne ceny Final Fantasy XVI w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Final Fantasy XVI w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Final Fantasy XVI w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Bez względu na to, czy ktoś odczuwa dyskomfort, czy nie, tak dziwnym zdaje się decyzja o implementacji opcji rozmycia w ruchu, która cały czas jest włączona. Pozostaje mieć nadzieję, że Square Enix szybko naprawi swój błąd i w kolejnej aktualizacji doda do Final Fantasy XVI możliwość wyłączenia motion blur.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.