Miesiąc temu sąd oddalił pozew graczy, którzy sprzeciwili się fuzji Microsoftu z Activision Blizzard. Jednak część społeczności nie daje za wygraną i postanowiła ponownie złożyć pozew przeciwko transakcji. Tym razem gracze zyskali co prawda potężnego sojusznika, ponieważ Sony zdecydowało się wesprzeć inicjatywę, angażując się w całą sprawę.
Sony przygotowuje dokumenty do „Pozwu Graczy” w sprawie przejęcia Activision Blizzard przez Microsoft
O kolejnych działaniach grupy graczy niezadowolonych z fuzji Microsoftu z Activision Blizzard poinformował dziennikarz Axios, Stephen Totilo. Grupa nie chce dopuścić do połączenia się dwóch gigantów, złożyli więc kolejny pozew i tym razem postanowili włączyć w całą akcję przedstawicieli największych firm i m.in. przesłuchać prezesa Nintendo.
Doug Bowser, CEO amerykańskiego oddziału Nintendo, postanowił odmówić, natomiast Sony jest zainteresowane udziałem w pozwie i udostępniło dokumenty, co zaskoczyło korporację z Redmond:
„27 stycznia 2023 roku Powodowie wystosowali wezwanie do Sony Interactive Entertainment, LLC („Sony”) i jej dyrektora generalnego Jima Ryana. Zamiast zeznań w tym czasie, Sony zgodziło się dostarczyć dokumenty powodom. Firma Sony dostarczyła dokumenty Powodom w dniu 9 marca 2023 roku. Strona pozywająca wystosowała drugie wezwanie do Sony z prośbą o przedstawienie dokumentów w dniu 10 marca 2023 roku. Po wprowadzeniu uzupełniającego nakazu ochronnego z klauzulą „tylko dla doradców zewnętrznych” firma Sony po raz drugi dostarczyła materiały powodom w dniu 17 marca 2023 roku. Sony poinformowało Powodów, a Microsoft potwierdził, że Sony dostarczy Microsoftowi te same dokumenty.”
W dokumentach udostępnionych przez dziennikarza możemy przeczytać również, że inne duże firmy jak NVIDIA podzielają reakcję Nintendo, a coraz więcej krajów wydaje zgodę na połączenie się Microsoftu z Activision Blizzard. Tymczasem Sony aktywnie stara się blokować całą transakcję, na różnych polach. Japońska firma obawia się, że Amerykanie mogą pogorszyć jakość nowych odsłon Call of Duty na PlayStation 5.
Zobacz też: Najlepsze laptopy gamingowe do 6000 zł
Nie wiadomo jeszcze, jak na kolejny pozew zareaguje wymiar sprawiedliwości, jednak możemy być pewni, że gracze łatwo nie odpuszczą. Nam nie pozostaje nic innego jak cierpliwie czekać na kolejne informacje w sprawie.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.