Wczoraj pisaliśmy, że Sony podobno zapłaciło twórcom Culf of the Lamb za nieumieszczenie ich gry w Xbox Game Pass. Informacja ta pochodziła od byłego redaktora naczelnego PC Gamera, jednak jego źródła najwyraźniej okazały się nietrafione. Wydawca gry zabrał głos i stanowczo zaprzeczył, jakoby Sony miało „posmarować” twórcom w zamian za powstrzymanie się od dodania gry do abonamentu Microsoftu.
Cult of the Lamb nie trafiło do Xbox Game Pass, ale nie z powodu Sony
Gary Whitta w podcaście Kinda Funny Games poinformował, że słyszał, iż Sony zapłaciło twórcom Cult of the Lamb, aby ci nie dodali swojej gry do Game Passa. Nie musieliśmy długo czekać, aby wypowiedziała się jedna z zamieszanych w sprawę stron. Rzecznik prasowy Devolver Digital, czyli firmy odpowiadającej za wydanie gry, odpowiedział redakcji The Gamer, że przytoczone zarzuty „to absolutnie nieprawda”. Innymi słowy, wydawca zaprzeczył, jakoby Sony miało zapłacić za przyblokowanie premiery Cult of the Lamb w bibliotece Xbox Game Pass.
Przeczytaj też: Gry na PS3
Można zatem powiedzieć, że sprawa została rozwiązana – informator Gary’ego Whitta zwyczajnie się mylił. To jednocześnie bardzo dobra wiadomość, bo uspokaja nas, że Sony nie stosuje antykonsumenckich zagrywek. Innymi słowy, dużo szumu o nic.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.