Próba przejęcia Activision Blizzard przez Microsoft trwa w najlepsze. Podczas gdy komisje handlowe na całym świecie przyglądają się planom amerykańskiego giganta, nowe oświadczenie w tej sprawie wydało Sony, w którym ponownie adresuje konsekwencje tej transakcji.
Sony odkryło prawdziwą strategię Microsoftu
Sony opublikowało właśnie 22-stronicowy dokument komentujący konsekwencje potencjalnego przejęcia Activision Blizzard przez Microsoft. Po raz kolejny większość dokumentu kręci się wokół Call of Duty, ale w jednym z fragmentów Sony przytacza również wcześniejsze komentarze swojego rywala.
Microsoft twierdzi, że zróżnicowany model Nintendo pokazuje, że PlayStation nie potrzebuje Call of Duty, by skutecznie konkurować. Ale to ujawnia prawdziwą strategię Microsoftu. Microsoft chce, aby PlayStation stało się takie jak Nintendo, dzięki czemu byłoby mniej bliskim i skutecznym konkurentem dla Xboxa.
Po transakcji Xbox stałby się punktem kompleksowej obsługi wszystkich najlepiej sprzedających się shooterów na konsolach (Call of Duty, Halo, Gears of War, Doom, Overwatch), jak wyjaśnia decyzja, i byłby wtedy wolny od poważnej presji konkurencyjnej.
Przeczytaj też: Najlepsze gry na telefon
Chociaż Phil Spencer podkreślał ostatnio, że mocno zależy im na rynku mobilnym, w oczach Sony wszystko cały czas kręci się wokół szerokiej biblioteki shooterów. Zdaniem SIE Microsoft miałby monopol na popularne gry multiplayer, gdyby transakcja ta miała dojść do skutku.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.