Od pierwszej zapowiedzi Star Wars Outlaws minął już ponad miesiąc i od tego czasu Ubisoft dosyć chętnie dzielił się kolejnymi szczegółami na temat swojego nadchodzęgo tytułu. Dzięki temu dowiedzieliśmy się, że jedna planeta w tej grze będzie rozmiarów 2 lub 3 map z Assassin’s Creed Odyssey. Teraz zaś dowiedzieliśmy się nieco więcej na temat efektów, które sprawią, że podczas rozgrywki ponownie poczujemy klimat klasycznych filmów reżyserowanych przez George’a Lucasa.
Star Wars Outlaws dzięki efektom filmowym zapewni wrażenia rodem z lat 70. XX wieku
Podczas ostatniego wywiadu udzielonego dla magazynu Edge reżyser kreatywny odpowiedzialny za Star Wars Outlaws — Julian Gerighty — zdradził, że jego zespół zaimplementuje w grze szereg efektów, które nieco ją „postarzą”. Chodzi między innymi o winietowanie, a więc niedoświetlanie brzegów ekranu, czy też ziarno filmowe, które ma imitować drobne zakłócenia obrazu.
Celem tego ma być oddanie poczucia, że akcja Star Wars Outlaws rozgrywa się pomiędzy kolejnymi częściami pierwszej trylogii „Gwiezdnych Wojen”. Jednocześnie Gerighty stwierdził, że wszystkie te efekty będą raczej subtelne i nieprzesadnie nachalne dla gracza.
W kontekście bardziej „tradycyjnych” rozwiązań Gerighty wyznał, że zwierzęcy towarzysz głównej bohaterki — Nixx — również wzorowany był na „starej szkole” tworzenia filmów. Tworząc go, twórcy inspirowali się bowiem lalkowymi stworzeniami takimi jak chociażby Yoda, które stały się pewną cechą charakterystyczną oryginalnej trylogii.
Trzeba jednak pamiętać, że tego rodzaju efekty, które mają dodawać grom pewnego „retro klimatu” nie są postrzegane przez wszystkich graczy jako coś dobrego. Z tego też powodu w Star Wars Outlaws wszystkie te opcje będą jedynie opcjonalne, aby każdy tę produkcję postrzegał tak, jak preferuje.
Przeczytaj też: Gry podobne do It Takes Two
Tego rodzaju stwierdzenia zwiastują niezwykle intrygującą produkcję, która może zaskoczyć nie tylko fabułą, ale także podejściem do oprawy wizualnej. Na efekty trzeba będzie poczekać do premiery, która ma nastąpić jeszcze w 2024 roku.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.