Starfield zaliczył downgrade? Gra teraz wygląda zauważalnie inaczej niż w 2022 roku

Od momentu zaprezentowania Starfield podczas specjalnego panelu, który odbył się po ostatnim Xbox Games Showcase, wieści na temat dzieła Bethesdy pojawiają się niczym grzyby po deszczu. Ostatnio jednym z głośniejszych tematów w tym kontekście jest działanie gry w 30 FPS-ach, które ma być efektem „kreatywnej decyzji” twórców. Teraz zaś nowe porównania graficzne ukazują, że ten kosmiczny RPG zaliczył konkretny downgrade względem materiałów zaprezentowanych nam w 2022 roku.

Starfield na porównaniach wersji z 2022 i 2023 roku

W analizie, która została udostępniona przez użytkownika Cycu1 porównano ze sobą dwie wersje Starfield; pierwsza która została zaprezentowana nam w 2022 oraz ta, ujawniona podczas obszernego pokazu Starfield Direct. Przyglądając się temu materiałowi, na pierwszy rzut oka można dostrzec, jak wielkiej poprawce uległo oświetlenie, które teraz prezentuje się znacznie lepiej.

Na uwagę zasługują także ulepszone dodatkowe efekty, które sprawiają, że dzieło Bethesdy w obecnym stanie może robić niemałe wrażenie.

Na minus zaliczyć trzeba jednak mniejszą szczegółowość modeli postaci. Rzuca się to w oczy przede wszystkim w przypadku twarzy, gdzie zauważyć można mniejszą szczegółowość włosów, zarostu czy oczu. Po materiale można także stwierdzić, że mocnemu ograniczeniu uległa mimika postaci, która może sprawiać wrażenie, że została całkowicie wycięta.

To znowuż sprawia, że cały tytuł wygląda to po prostu mniej atrakcyjnie i niektórzy wskazują, że całość stała się bardziej „drewniana”.

Przeczytaj też: Kody do The Sims 3

Czy ostatecznie Starfield z 2023 roku wygląda gorzej niż na materiałach z ubiegłego roku? To już bardzo subiektywna sprawa, bo gracze podzielili się na dwa obozy — tych, którzy widzą w tym wszystkim pogorszenie, oraz tych zachwalających widoczne poprawki wizualne. Na ostateczne wyrokowanie względem całej gry trzeba jednak wstrzymać się do wrześniowej premiery nadchodzącej produkcji od Bethesdy.