Twórca Baldur’s Gate 3 wypowiedział się na temat AI w branży gier. Swen Vincke „widzi zastosowanie”, ale…

Temat wykorzystania sztucznej inteligencji w grach przewija się od jakiegoś czasu w mediach growych, a stanowisko w tej sprawie zabierają coraz to nowi przedstawiciele. Ostatnio bardzo kontrowersyjny pogląd wygłosił CEO Electronic Arts, który stwierdził, że dzięki AI jego firma będzie w stanie skuteczniej zarabiać. Tym razem zapytano o to szefa Larian Studios — Swena Vincke — którego odpowiedź może być dla wielu bardzo, ale to bardzo zaskakująca.

Swen Vincke dostrzega potencjał AI, jednak nie w pracy kreatywnej

W rozmowie z serwisem IGN Vincke zapytany został o kwestię automatyzacji procesu tworzenia gier, która — zdaniem dewelopera — nie należy do najbardziej porywających rzeczy, ale jednocześnie musi być wykonywana. W tym kontekście pojawiła się kwestia zastosowania właśnie AI, które może znacząco ułatwić deweloperom życie, choć często jest to temat branżowych dysput na temat zasadności i pewnej etyczności.

Dla szefa Larian Studios sprawa jest jednak o wiele prostsza i on postrzega AI jako narzędzie, które może znacząco ułatwić życie. Samo to dla studia zajmującego się tak dużymi projektem jest nieocenione i może pozwolić zaoszczędzić ogrom czasu. Nie twierdzi on jednak, że kiedykolwiek sztuczna inteligencja będzie w stanie robić rzeczy stricte twórcze.

Sztuczna inteligencja to bardzo obszerny temat. Krytykowana jest sztuczna inteligencja generatywna, ale istnieje cała masa innych rzeczy, w których naprawdę chcesz, aby sztuczna inteligencja była zajęta w twoim procesie. Moje stanowisko w sprawie sztucznej inteligencji jest więc naprawdę proste. Jest to narzędzie, którego używamy, aby pomóc nam robić rzeczy szybciej. Mamy tak dużo pracy, że chętnie skorzystamy z pomocy czegokolwiek. Nie sądzę, by kiedykolwiek zastąpiło to kreatywną stronę rzeczy i mogę na to liczyć.

Swen Vincke

Jako swoiste potwierdzenie tych słów belgijski twórca gier powołał się na przykład swojego studia, gdzie poważne problemy stanowili graficy koncepcyjni, których było za mało. Ostatnio jednak ich liczba znacząco się powiększyła, bo Larian zatrudniło na to stanowisko aż 15 osób.

Na przykład grafiki koncepcyjne są przedmiotem ostrej krytyki ze względu na takie rzeczy jak Midjourney. Właśnie dodaliśmy do naszego zespołu 15 artystów koncepcyjnych. A więc jest to dokładnie odwrotność tego, czego można się spodziewać, prawda? Ponieważ było to wąskie gardło w naszym przepływie.

Swen Vincke

Według Swena Vincke AI może pozwalać w przyszłości na tworzenie lepszych (bo bardziej reaktywnych) gier RPG, które w większym stopniu będą reagować na działania graczy. Istotą tego więc może być tworzenie gier przez ludzi, a dodatkowym elementem, który będzie dodawał danej produkcji większej głębi, może być właśnie AI.

Możemy więc być spokojni o to, że następna gra Larian Studios (którą na pewno nie będzie Baldur’s Gate 4) powstanie bez udziału generatywnej sztucznej inteligencji. Dla wielu osób jest to niezwykle istotne, zwłaszcza w dzisiejszych czasach. Pozostaje więc czekać na kolejną grę tego studia i obserwować, jaki angaż otrzymał polski oddział firmy, który nie tak dawno został oficjalnie zarejestrowany.

Źródło: IGN