W The Elder Scrolls 6 mamy grać przez dekady. Todd Howard o ambitnych planach co do następcy Skyrima

Bethesda wydaje się rozkręcać, dzieląc się coraz ciekawszymi informacjami. Nadchodzący Starfield ma być największą produkcją studia, Fallout 76 niedawno ogłosił rekordową liczby graczy, a Skyrim dalej jest ogrywany przez rzesze fanów od 11 lat. Tymczasem Todd Howard stwierdził, że The Elder Scrolls 6 ma być grą, w którą będziemy grać przez dekady. 

Todd Howard chce, by The Elder Scrolls 6 utrzymał się na rynku przez 20 lat, chociaż sam nie wie, jak do tego doprowadzić

W swoim niedawnym wystąpieniu u Lexa Fridmana legendarny Todd Howard powiedział kilka słów o The Elder Scrolls 6. Co prawda sam nie wie, kiedy zobaczymy następcę kultowego Skyrima, ale zgodnie ze słowami projektanta w nowego TES będziemy grać przez długie lata.

Howard ma ambitny plan, by The Elder Scrolls 6 było ogrywane przez fanów przez dwie dekady, co miałoby zmienić u podstaw patrzenie na to, jak projektuje się gry. Zapytany o to, jak chce do tego doprowadzić, odpowiedział prostym “próbujemy to rozgryźć”.

Trudno się dziwić takiej pewności siebie po sukcesie Skyrima, który sprzedaje się od 11 lat i dalej ma rzesze fanów. Niewykluczone, że Bethesda spróbuje przedłużyć żywotność TES6 częstymi aktualizacjami i ułatwieniami dla twórców modów. Jest też możliwość, że studio pójdzie w kierunku gry usługi, ale na razie nic na to nie wskazuje.

Zobacz też: Najlepsze laptopy gamingowe do 5000 zł 

O premierze The Elder Scrolls 6 na razie nic nie wiemy, podobnie jak sam Todd Howard, chociaż plotki mówią o 2026 roku. Przynajmniej możemy mieć nadzieję, że gra będzie czymś więcej, niż produkcją “średniego kalibru”.