The Last of Us Part I na PC jest tak złe, że nawet Steam się ugiął. Valve pozwala na zwrot gry po czasie

Napisać, że port The Last of Us Part I na PC nie należy do najbardziej udanych, to w zasadzie jakby nie napisać nic na ten temat. Na to konkretne wydanie spadła w ostatnim czasie ogromna fala krytyki, a w sieci stale pojawiają się coraz to nowe materiały obnażające tragiczny stan techniczny tej gry. Sytuacja stała się na tyle głośna, że nawet Valve postanowiło zareagować i zmienić zasady dotyczące zwrotów tego produktu.

Valve zwraca środki za zakup The Last of Us Part I na PC nawet po przekroczeniu 4 godzin w grze

Wedle doniesień, które zaczęły pojawiać się na Reddicie Valve umożliwia graczom zwrot zakupionego na Steamie The Last of Us Part I nawet jeśli spędziło się w niej więcej niż regulaminowe dwie godziny.

Możliwe, że taka decyzja ze strony korporacji prowadzonej przez Gabe’a Newella spowodowana jest nie tyle licznymi błędami i glitchami, a długim czasem wczytywania shaderów, który może trwać czasem nawet kilka godzin. W związku z tym czas spędzony w grze często nie przekładał się na faktyczną zabawę i poznawanie historii Joela i Elly

Przeczytaj też: Gry podobne do GTA

Bez względu na powody jest to bardzo dobra wiadomość, bo wielu graczy faktycznie domagała się zwrotu wydanych środków. Odzyskane środki można spokojnie przeznaczyć na zakup innej gry lub poczekać i sprawdzić, czy Naughty Dog wywiąże się obietnic i da radę naprawić The Last of Us Part I na PC.