Ostatnie wieści na temat The Last of Us Factions nie były zbyt optymistyczne, bo gra potrzebuje jeszcze trochę czasu. Niemniej to samo ogłoszenie dało nam znać, że Naughty Dog szykuje jeszcze „nowe doświadczenie dla jednego gracza”. Może nim być pełnoprawna trzecia odsłona serii, bo aktorka wcielająca się w Dinę już podała do wiadomości wzmiankę o „ściśle tajnej grze”.
The Last of Us Part III już powstaje?
Shannon Woodward to znana amerykańska aktorka, która w przypadku gier udzieliła głosu Dinie z The Last of Us Part II. Na potrzeby tej gry wzięła też udział w nagrywaniu sesji motion-capture.
Niedawno udostępniła ona na Instagramie zdjęcie, które opatrzyła opisem o „ściśle tajnej grze”. Woodward nie pracowała do tej pory nad żadną innym tytułem, więc fani od razu skojarzyli, że prawdopodobnie chodzi o The Last of Us Part III.
Wiele wskazuje więc na to, że trzecia odsłona serii rzeczywiście już powstaje. Ostatni serial na podstawie gry okazał się hitem, więc dziwnym byłoby, gdyby okazało się inaczej.
Sama tematyka zombie również cieszy się w ostatnich latach swego rodzaju odrodzeniem. Dopiero co w tym miesiącu zadebiutował serial The Walking Dead: Daryl Dixon, a w przypadku gier możemy mówić o sukcesie Resident Evil 4 Remake.
Co prawda produkcja Capcomu nie opowiada o tradycyjnych „truposzach”, ale jest temu motywowi bardzo bliska. Możemy więc spodziewać się, że Naughty Dog także z niego nie zrezygnuje, choć oczywiście tak wielkie pozycje wymagają zazwyczaj kilku lat rozwoju.
Zobacz też: Laptop gamingowy do 7000 zł
- Sprawdź aktualne ceny The Last Of Us Part I w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny The Last Of Us Part I w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny The Last Of Us Part I w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Tymczasem przypomnijmy, że ostatnia odsłona serii, czyli The Last of Us Part I, ukazała się pierwotnie na rynku w 2022 roku. Gra jest dostępna na PC i PS5.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.