Twórca serii Yakuza twierdzi, że jego następna gra będzie niczym filmy Tarantino

Yakuza Like a Dragon

Seria gier Yakuza nie cieszy się w Polsce tak dużą popularnością jak chociażby GTA czy Saints Row, a mimo tego zebrała dość oddaną rzeszę fanów. W ostatnim czasie jeden twórca tej marki — Toshihiro Nagoshi – udzielił dość obszernego wywiadu, w którym opisał swoją nadchodzącą, zupełnie nową produkcję. Podczas rozmowy z ust Japończyka padło bardzo ciekawe stwierdzenie.

Nowa gra Toshihiro Nagoshiego będzie mocno wzorowana na początkach serii Yakuza

Kazuma Kiryu
Yakuza, Kazuma Kiryu

Nagoshi stwierdził, że nie chce za bardzo odbiegać od formuły, jaką wypracowała seria gier o Yakuzie. Twierdzi on, że nadrzędnymi cechami nadchodzącej produkcji będzie przede wszystkim humor, dramat i przemoc. Ta ostatnia w rozumieniu Nagoshiego ma być wyważona, tak aby gra nie przypominała thrillera ani horroru. Były dyrektor Segi stwierdził, że chce, aby jego tytuł przypominał w pewnym stopniu filmy Quentina Tarantino, gdzie — w jego opinii — proporcje powagi i głupoty są odpowiednie.

Przeczytaj też: Najlepsze soundbary do telewizora

Nagoshi zapytany, kiedy możemy spodziewać się oficjalnej zapowiedzi nowego projektu, stwierdził, że nie będziemy musieli na to zbyt długo czekać. Do tego czasu wszyscy zainteresowani, którzy jeszcze nie mieli okazji sprawdzić serii Yakuza, mogą ograć trzy pierwsze części w ramach PS Plus Extra i Premium lub wszystkie dzięki Xbox Game Pass.

■■■■■ ■■■■■■■■■■■■■■■■■
O autorze
Przemysław Paterek
Redaktor działów Newsy & Promocje | Recenzent

Swoją przygodę z grami zaczynał od Mario Tennis na Gameboya Color. Wielki fan RPG-ów i strategii. Średnio co kilka miesięcy musi przejść od nowa Gothica. Zobacz więcej...

TAGI:

Niektóre odnośniki w powyższej publikacji to linki afiliacyjne. Jeżeli klikniesz taki link i dokonasz zakupu, otrzymamy niewielką prowizję, a Ty nie poniesiesz żadnych dodatkowych kosztów. | Etyka redakcyjna

Dyskusja na temat wpisu

Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.

Ładowanie kolejnych wpisów...
TYLKO DO 31.12!
Zgłaszanie błędu

Błędy zdarzają sie każdemu, nawet nam. Jeżeli uważasz, że w niniejszej publikacji coś się nie zgadza, to poinformuj nas o tym korzystając z formularza poniżej. Autor tekstu otrzyma Twoje zgłoszenie, dzięki czemu będzie mógł go poprawić, jeśli zajdzie taka potrzeba.