Atmosfera wokół nadchodzącej premiery Starfield z dnia na dzień robi się coraz gorętsza, a prawdziwe apogeum miało miejsce w momencie udostępnienia obszernego fragmentu z rozgrywki, który pojawił się kilka dni temu. Okazuje się, że odpowiedzialny za ten przeciek mężczyzna zdobył swój egzemplarz gry zupełnie nielegalnie. Teraz czekają go poważne konsekwencje prawne.
Mężczyzna, który udostępnił Starfield aresztowany i podejrzewany o kradzież i paserstwo
Jak podaje serwis Kotaku, 24 sierpnia 2023 roku Darrin Haris, który na YouTube znany jest też jako DHavenShadow został aresztowany przez policję w Tennessee. Zarzuty, jakie mu postawiono, dotyczą przede wszystkim kradzieży przedmiotów o wartości około 10 tysięcy dolarów i próby paserstwa.
Mężczyzna nie dość, że udostępnił przedwcześnie obszerny fragment gameplayu, to jeszcze chwalił się na kolejnych filmikach posiadaniem wielu fizycznych egzemplarzy Starfield (zarówno tych kolekcjonerskich, jak i standardowych). Jakby tego było mało, w ostatnich dniach zaczął on również sprzedawać pudełkowe wydania na aukcjach internetowych.
Prawdopodobnie niespełniony informator dopuścił się rabunku jednego ze sklepowych magazynów. Wszystkie dodatkowe szczegóły i potwierdzenia tych doniesień zostaną ustalone dopiero w trakcie procesu sądowego.
Przeczytaj też: Darmowe gry na Xbox Series X|S
- Sprawdź aktualne ceny Starfield w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Starfield w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Starfield w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Sytuacja jest niezwykle kuriozalna i nie da się ukryć, że czegoś takiego raczej mało kto się spodziewał. Nie wydaje się jednak, aby całe zajście w jakiś negatywny sposób wpłynęło na doświadczenia graczy, którym przyjdzie już wkrótce obcować ze Starfield. Miejmy jednak nadzieję, że to ostatnia tego rodzaju historia, zarówno dla Bethesdy, jak i wszystkich innych deweloperów.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.