Xbox dyskryminowany przez dziennikarzy growych? #XboxTax trenduje w mediach społecznościowych

Halo Xbox Tax

Przy okazji publikacji listy gier nominowanych do nagród na gali The Game Awards 2023 w pewnej części społeczności rozgorzała prawdziwa burza. Grupa skupiona wokół konsol Xbox była rozczarowana brakiem kandydatury Starfield do tytułu GOTY 2023. Kwestia ta jednak eskalowała coraz bardziej, a aktualnie w mediach społecznościowych coraz częściej mówi się o procederze nazywanym potocznie Xbox Tax.

Społeczność skupiona wokół ekosystemu Xbox czuje się dyskryminowana ze strony branżowych mediów

Hashtag Xbox Tax zaczął coraz mocniej trendować w mediach społecznościowych (zwłaszcza na Twitterze/X) w miniony weekend. Wielu twórców i zwykłych graczy skupionych wokół ekosystemu od Microsoftu zaczęła bowiem doszukiwać się dyskryminacji sprzętów i gier o giganta z Redmond. Główny zarzut kieruje się tutaj w stronę zagranicznych portali growych, które mają krytykować i deprymować wszystko, co powiązane jest właśnie z „Zielonymi”.

■■■■■ ■■■■■■■■■■■■■■■■■

Jako jeden z przykładów dyskryminacji Xboxa podaje się tutaj często przypadek czterech konkretnych gier — The Elder Scrolls V Skyrim, Starfield, Spider-Man Web of Shadows (2008) oraz Spider-Man 2 (2023). Zwolennicy tych teorii twierdzą, że dziennikarze growi obniżają oceny za sam fakt przynależności danego studia lub IP od Microsoftu.

Według nich Starfield, który rozwinął niemal wszystkie aspekty znane ze Skyrima został oceniony gorzej niż tytuł z 2011 roku. Jednocześnie „Web of Shadows”, które trafiło tylko na Xbox 360 zostało ocenione o wiele niżej Spider-Man 2 od Insomniac Games, mimo że najnowsza odsłona jest „krokiem wstecz” względem odsłony z 2008 roku.

Ponadto gracze doszukują się także podobnych praktyk przy okazji recenzji Call of Duty Modern Warfare 3. Jak chyba wszystkim wiadomo, od niedawna Activision Blizzard, a więc producent i wydawca tej gry stał się częścią Microsoftu. Z tego właśnie powodu gra miała zebrać (mówiąc eufemistycznie) słabe oceny i określana jest raczej „skokiem na kasę”.

Na „celowniku” zwolenników ruchu Xbox Tax znalazło się wiele topowych portali takich jak IGN, GamingBolt, Vandall, Metro.co.uk, Kotaku czy nawet Metacritic. Przez ostatnie kilkanaście godzin zaczęło pojawiać się całkiem dużo dowodów, które mają obnażać stronniczość i hipokryzję tych serwisów.

Co więcej, niektóre z nich oskarżane są o współpracę z największym rywalem Xboxa, czyli PlayStation. Tutaj jednak trzeba jasno zaznaczyć, że ciężko znaleźć w tym przypadku dowody, które mogą w jakimkolwiek stopniu dawać cień podejrzeć, że teorie te są prawdziwe.

Przeczytaj też: Gry postapokaliptyczne

Wśród komentujących kolejne wpisy okraszone tagiem #XboxTax nie brak bardziej prześmiewczych głosów, które zwracają uwagę, że fani „Zielonych” specjalnie stawiają się w roli ofiary. W końcu gry takie jak Hi-Fi Rush, Pentiment czy Forza Motorsport zdobyły spore uznanie wśród graczy i krytyków na całym świecie. To jednak zdaje się nie wystarczać, aby obalać teorię o dyskryminacji Xboxa w mediach.

O autorze
Przemysław Paterek
Redaktor działów Newsy & Promocje | Recenzent

Swoją przygodę z grami zaczynał od Mario Tennis na Gameboya Color. Wielki fan RPG-ów i strategii. Średnio co kilka miesięcy musi przejść od nowa Gothica. Zobacz więcej...

TAGI:

Niektóre odnośniki w powyższej publikacji to linki afiliacyjne. Jeżeli klikniesz taki link i dokonasz zakupu, otrzymamy niewielką prowizję, a Ty nie poniesiesz żadnych dodatkowych kosztów. | Etyka redakcyjna

Dyskusja na temat wpisu

Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.

Ładowanie kolejnych wpisów...
MEGA OKAZJA!
Zgłaszanie błędu

Błędy zdarzają sie każdemu, nawet nam. Jeżeli uważasz, że w niniejszej publikacji coś się nie zgadza, to poinformuj nas o tym korzystając z formularza poniżej. Autor tekstu otrzyma Twoje zgłoszenie, dzięki czemu będzie mógł go poprawić, jeśli zajdzie taka potrzeba.