Dla Suicide Squad Kill The Justicie League nie ma już ratunku. Pierwszy sezon pogrzebał nadzieje graczy

Suicide Squad Kill the Justice League

Premiera Suicide Squad Kill The Justicie League raczej nie spełniła oczekiwań ani deweloperów, ani wydawcy, a tym bardziej sporej grupy graczy, którzy czekali na ten tytuł. Widać to w głównej mierze po statystykach z serwisu Steam DB, które nie są specjalnie łaskawe. Pewną szansą na odmianę tego miał być start pierwszego sezonu, lecz nawet to okazało się niewystarczające…

Pierwszy sezon Suicide Squad Kill The Justicie League ogromnym rozczarowaniem

Suicide Squad Kill the Justice League SteamDB
Statystyki Suicide Squad Kill the Justice League z serwisu SteamDB

W pierwszym sezonie nowej zawartości do Suicide Squad Kill The Justice League wielu upatrywało pewnej nadziei na wprowadzenie nowej jakości, która sprawi, że tytuł ten stanie się znacznie bardziej atrakcyjny. Rzeczywistość jednak okazała się jednak brutalna i gra nie tylko zbiera ostre cięgi od graczy, ale znowu systematycznie traci na popularności.

■■■■■ ■■■■■■■■■■■■■■■■■

Statystyki SteamDB pokazują, że w ciągu ostatniego tygodnia peak popularności został odnotowany wczoraj i wynosił dokładnie 3042 graczy. Jest to więc wynik tragicznie słaby nawet w porównaniu z premierą, która była w stanie przyciągnąć do siebie prawie 13,5 tys. osób.

Zapowiedź zawartości pierwszego sezonu w Suicide Squad Kill The Justicie League

Taki stan rzeczy nie jest jedynie efektem uprzedzenia graczy względem gry, a wynika w głównej mierze z zawartości, jaką dostarczyli deweloperzy. Ta — mówiąc delikatnie — odstaje od oczekiwań i sprawia, że wiele osób czuje się wręcz oszukanych obietnicami, które były składane przez twórców.

W mojej nieżyjącej babci jest więcej życia niż w tej grze. Desperacko potrzebują czegoś, aby przyciągnąć ludzi z powrotem. Więc co robią? Wypuśćmy Jokera. Gdy wszystko inne zawiedzie, wyślijmy klauna, bo DC ma trzy dobre postacie, a reszta to pieprzone śmieci. To wygląda jak zjeżdżalnia awaryjna. „Och, nasz film/gra/program/komiks/cokolwiek, k*#$a, nie trafił w czas Jokera!”
To niedorzeczne, więc przejdźmy do dużej aktualizacji sezonu 1, co Rocksteady ma dla nas, aby uratować swoją reputację i wrócić do łask. Żadnych misji fabularnych, żadnych przerywników filmowych i zamkniętym Jokerem za zaporą [mikropłatności], chyba że grasz w to godzinami. Czy oni postradali zmysły? Kto tu rządzi, musimy go natychmiast stamtąd wyciągnąć. Jasna cholera. Usunąłem to i nawet nie pomyślałem o ponownym zagraniu, co za oszustwo.

Jeden ze wpisów na Reddicie

Spore kontrowersje wywołała tutaj sprawa głównej postaci w tym sezonie, czyli Jokera. Można go odblokować, jednak droga do tego naznaczona jest sporym „grindem”, który zachęca graczy do pójścia na skróty i wybrania opcji zakupu tego antybohatera za prawdziwe pieniądze.

Jeśli więc pierwszy sezon Suicide Squad Kill The Justicie League można traktować jako swoiste „być albo nie być”, to wszystko wskazuje jednak na tę drugą opcję. Nadwyrężone zaufanie odbiorców zostało całkowicie stracone i raczej wątpliwe jest, aby tytuł doczekał jakiejkolwiek przebudowy, a co za tym idzie odbudowy reputacji. Jak mawiał klasyk — rynek zweryfikował twórców.

Źródło: SteamDB, Reddit r/SuicideSquadGaming

O autorze
Przemysław Paterek
Redaktor działów Newsy & Promocje | Recenzent

Swoją przygodę z grami zaczynał od Mario Tennis na Gameboya Color. Wielki fan RPG-ów i strategii. Średnio co kilka miesięcy musi przejść od nowa Gothica. Zobacz więcej...

Niektóre odnośniki w powyższej publikacji to linki afiliacyjne. Jeżeli klikniesz taki link i dokonasz zakupu, otrzymamy niewielką prowizję, a Ty nie poniesiesz żadnych dodatkowych kosztów. | Etyka redakcyjna

Dyskusja na temat wpisu

Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.

Ładowanie kolejnych wpisów...
TYLKO DO 31.12!
Zgłaszanie błędu

Błędy zdarzają sie każdemu, nawet nam. Jeżeli uważasz, że w niniejszej publikacji coś się nie zgadza, to poinformuj nas o tym korzystając z formularza poniżej. Autor tekstu otrzyma Twoje zgłoszenie, dzięki czemu będzie mógł go poprawić, jeśli zajdzie taka potrzeba.