CEO Ubisoftu jest zadowolony, że Microsoft przejmuje Activision Blizzard. „Myślę, że to dobra wiadomość”

Przejęcie Activision Blizzard przez Microsoft to ogromne przedsięwzięcie nie tylko dla obu stron umowy (oraz Sony), ale także dla całej branży gier. Od momentu ogłoszenia tegoż przejęcia niejednokrotnie dało się usłyszeć głosy, że taki zakup pozytywnie wpłynie na obraz całej branży. Teraz swoje zdanie na ten temat wyraził obecny CEO Ubisoftu — Yves Guillemot.

Ubisoft widzi w przejęciu Activision Blizzard przez Microsoft potwierdzenie swojej strategii

W trakcie ostatniego spotkania inwestorskiego Ubisoftu obecny dyrektor generalny firmy — Yves Guillemot — zapytany o swoje refleksje na temat przejęcia Activision Blizzard przez Microsoft, stwierdził wprost, że jest jego zwolennikiem.

Jego zdaniem zakup ten pozwala pokazać, jak cenne potrafią być niektóre marki. Jednocześnie tak duży zakup przedsiębiorstwa posiadającego tak mocne IP mobilne, jak Candy Crush utwierdza włodarzy francuskiego wydawcy w tym, że inwestycje w ten sektor są właściwe.

Uważam, że to dobra wiadomość, że transakcja może się udać, ponieważ naprawdę pokazuje moc marek oraz kierunek, w którym zmierza branża. W przyszłości pojawi się więc [podobne] możliwości dla wszystkich firm. Jednocześnie pokazuje to wartość marek, które mogą być dostępne na konsoli, PC, ale także urządzeniach mobilnych, stając się bardziej światowymi markami. To fantastyczna okazja.

Yves Guillemot

Jest to nadwyraz ciekawe stwierdzenie, zwłaszcza że Ubisoft z tytułu przejęcia Activision Blizzard przez Microsoft nie poniesie przecież żadnych policzalnych korzyści. Najwidoczniej francuski wydawca potrzebował po prostu potwierdzenia dla obranej przez siebie drogi.

Przeczytaj też: Gry podobne do It Takes Two

Ostatecznie francuska korporacja mocno stawia na rozwój swoich najpopularniejszych marek, czego dobrym przykładem jest fakt pracy aż nad 11 kolejnymi częściami serii Assassin’s Creed. Poza tym Ubisoft rozwija też inne swoje marki, a nawet stawia na coś zupełnie nowego, czego przykładem jest nadchodzące XDefiant.