EA zostanie sprzedane albo połączy się z inną firmą? Wydawca podobno szuka potencjalnych kupców

Electronic Arts

Electronic Arts to wydawca dobrze znany na całym świecie. Firma ma w swoim portfolio m.in. serię FIFA (jeszcze niedługo) i Battlefield, ale podobno gigant może zostać sprzedany lub połączyć się z inną firmą. Najnowszy raport wskazuje, że EA ma na siebie nieco inne plany, niż większość się spodziewała.

Sprzedaż Electronic Arts całkiem prawdopodobna

EA logo
Electronic Arts

Jak informuje Kotaku, Electronic Arts szuka na siebie kupca lub firmy, z którą wydawca mógłby się połączyć. Według raportu gigant podobno był na ostatnim etapie finalizowania przejęcia z NBC Universal, ale ostatecznie umowa nie doszła do skutku ze względu na niezgodę w kwestii ceny. Źródło głosi też, że Electronic Arts rozmawiało również z Disneyem, Apple i Amazonem, ale obecnie żadna potencjalna umowa raczej nie jest przygotowywania.

■■■■■ ■■■■■■■■■■■■■■■■■

Plany EA związane ze sprzedażą lub połączeniem się z inną firmą podobno zostały przyspieszone po ogłoszeniu transakcji przejęcia Activision Blizzard przez Microsoft. Jak poinformował Dylan Byers, twórca opisywanego raportu, firmą, z którą Electronic Arts ma największe powiązania, jest… Disney — wydawca wypuścił przecież na rynek kilka odsłon Star Wars (w tym najnowsze Gwiezdne Wojny: Saga Skywalkerów). Według autora publikacji EA mogło odezwać się do Disneya dopiero niedawno, a konkretniej w marcu.

Przeczytaj też: Jaki dysk do PS5 wybrać?

John Reseburg, rzecznik prasowy EA, dodał, że „Electronic Arts nie komentuje plotek, ale jest dumne z tego, że działa z pozycji siły i wzrostu”. Innymi słowy, mężczyzna nic nie potwierdził, ale też niczego nie zaprzeczył. Na ten moment niczego nie można brać za pewnik, dopóki żadna ze stron nie wystosuje oficjalnego komunikatu. A Wy sądzicie, że EA rzeczywiście zostanie sprzedane albo połączy się z inną firmą? Dajcie znać w komentarzach poniżej!

O autorze
Kacper Kościański
Redaktor naczelny & CEO

Ojciec-założyciel XGP.pl. Zapalony gracz od najmłodszych lat, przygodę z dziennikarstwem growym zaczynał na własnych blogach, o których dzisiaj nikt już nie pamięta. Zobacz więcej...

Niektóre odnośniki w powyższej publikacji to linki afiliacyjne. Jeżeli klikniesz taki link i dokonasz zakupu, otrzymamy niewielką prowizję, a Ty nie poniesiesz żadnych dodatkowych kosztów. | Etyka redakcyjna

Dyskusja na temat wpisu

Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.

Ładowanie kolejnych wpisów...
TYLKO DO 31.12!
Zgłaszanie błędu

Błędy zdarzają sie każdemu, nawet nam. Jeżeli uważasz, że w niniejszej publikacji coś się nie zgadza, to poinformuj nas o tym korzystając z formularza poniżej. Autor tekstu otrzyma Twoje zgłoszenie, dzięki czemu będzie mógł go poprawić, jeśli zajdzie taka potrzeba.