Seria Fallout przeżywa ogromny wzrost popularności! Wszystko za sprawą premiery serialu

Fallout

Jakiekolwiek ekranizacje na bazie znanych i lubianych gier to całkiem ciekawe zjawisko, które w ostatnich latach bardzo mocno zyskało na popularności. Wraz z premierą takich filmów bądź seriali jesteśmy najczęściej świadkami wzmożonego zainteresowania dorobkiem danego studia. Stało się tak przypadku serii Fallout, która przeżywa w ostatnim czasie prawdziwy renesans.

Seria Fallout zyskuje drugą młodość dzięki serialowi przygotowanemu przez Amazon

Twitterowy profil SteamDB zamieścił bardzo ciekawy post, który bardzo dobitnie pokazuje, że wydanie amazonowego serialu od Fallout sprawił, że gry z tego cyklu przeżywają swoistą „drugą młodość”. Przedstawione na wykresie trzy gry — Fallout New Vegas, Fallout 4 i Fallout 76 w ostatnim czasie znowu przyciągają do siebie naprawdę zaskakujące liczby graczy.

■■■■■ ■■■■■■■■■■■■■■■■■

Patrząc na perspektywę całego Steama, to właśnie czwarta część tego cyklu znalazła się na dokładnie 21. miejscu najchętniej ogrywanych gier. To już samo w sobie jest naprawdę znakomitym rezultatem, zwłaszcza że gra debiutowała w 2015 roku i w niektórych kręgach jest ona krytykowana za przesadne upraszczanie mechanik rozwoju postaci.

Całkiem nieźle sobie radzi sieciowy tytuł z dopiskiem „76”, który przed premierą serialu przyciągał do siebie średnio 11 tys. graczy, a teraz jest to pułap przekraczający 40 tys. osób. Tutaj może być to też zasługa darmowego tygodnia rozgrywek, który zaserwowała nam Bethesda właśnie z okazji startu serialu. Nawet nieco stary, ale nadal rewelacyjny „New Vegas” radzi sobie bardzo dobrze, bo granica 19 tysięcy osób jednocześnie w produkcji z 2010 roku to coś, czego raczej mało kto się spodziewał.

Fallout New Vegas
Fallout New Vegas

A co z pierwszymi trzema odsłonami? Pierwsza odsłona tego cyklu zaliczyła skok z ok. 200 graczy jednocześnie do zawrotnych 2352 graczy, Fallout 2 może pochwalić się wzrostem z 200 do 1062 graczy. Uwielbiany przez wielu Fallout 3 w edycji Gry Roku z około 700 osób zanotował w miniony weekend aż 6700 fanów przemierzania nuklearnych pustkowi. Widać więc, że każda odsłona cieszy wzmożonym zainteresowaniem i zapewne spory procent tych liczb to zupełnie nowi odbiorcy.

W tym miejscu warto zaznaczyć, że wszystkie te dane dotyczą tylko i wyłącznie platformy Steam. Trzeba mieć na uwadzę, że większość tych gier dostępna jest na PlayStation, Xboxach, ale też innych platformach dystrybucyjnych. Mając to na względzie, trzeba zakładać, że realne liczby osób, które zagrywają się Fallouty jest znacznie większa.

Todd Howard i spółka mają więc spore powody do zadowolenia, zwłaszcza że przy minimalnym wkładzie ze strony deweloperów ich gry przeżywają teraz swój kolejny szczyt popularności. Czy zachęci ich to do szybszego tworzenia nowych gier z tego cyklu? Ciężko stwierdzić, ale wiele wskazuje na to, że teraz priorytetem będzie inne IP, a wiec The Elder Scrolls.

Źródło: Twitter/X: SteamDB, SteamDB

O autorze
Przemysław Paterek
Redaktor działów Newsy & Promocje | Recenzent

Swoją przygodę z grami zaczynał od Mario Tennis na Gameboya Color. Wielki fan RPG-ów i strategii. Średnio co kilka miesięcy musi przejść od nowa Gothica. Zobacz więcej...

Niektóre odnośniki w powyższej publikacji to linki afiliacyjne. Jeżeli klikniesz taki link i dokonasz zakupu, otrzymamy niewielką prowizję, a Ty nie poniesiesz żadnych dodatkowych kosztów. | Etyka redakcyjna

Zastanawiasz się nad zakupem subskrypcji Xbox Game Pass Ultimate lub PS Plus? A może chcesz robić tańsze zakupy w PlayStation Store?

Dyskusja na temat wpisu

Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.

Ładowanie kolejnych wpisów...
Kupuj taniej w PS Store
Zgłaszanie błędu

Błędy zdarzają sie każdemu, nawet nam. Jeżeli uważasz, że w niniejszej publikacji coś się nie zgadza, to poinformuj nas o tym korzystając z formularza poniżej. Autor tekstu otrzyma Twoje zgłoszenie, dzięki czemu będzie mógł go poprawić, jeśli zajdzie taka potrzeba.