Kolejna gra Larian Studios jeszcze przed 2030 rokiem? Szef studia ewidentnie powiedział trochę za dużo

Po premierze Baldur’s Gate 3 belgijskie Larian Studios bardzo mocno wpisało się w mainstream producentów gier. Sukces ich ostatniej produkcji sprawdził, że ludzie nie tylko sięgnęli po markę Divinity, ale też oczekują na kolejny projekt Vincke i spółki. Bardzo możliwe, że wspomniany deweloper powiedział w jednym z wywiadów zdecydowanie za dużo.

Kolejna gra Larian Studios jeszcze w 2029 roku?

Podczas gali rozdania nagród SEA Game Awards 2024 pojawił się sam szef Larian Studios — Swen Vincke — wygłaszając przy tej okazji przemowę. Co bardzo ciekawe, w jej trakcie zasugerował bardzo konkretnie, kiedy może zadebiutować następna produkcja od jego studia. Wedle jego słów następny projekt Belgów pojawi się na rynku w okolicach 2029 roku.

Musimy ciężko pracować nad naszą następną grą, abyśmy mogli tutaj wrócić za pięć lat.

Swen Vincke

O słowa te postanowił go zapytać jeden z dziennikarzy IGN, na co belgijski twórca gier odpowiedział w następujący sposób:

Wiedziałem, że to zauważysz. To był tylko żart. Nie wiem, wypuścimy go, gdy będzie gotowy. To ważne gry i wymagają czasu, więc nie przywiązuj nas do tego terminu.

Swen Vincke

Teoretycznie można te słowa potraktować jak żart, ale patrząc na fakt, iż Larian Studios w ostatnim czasie dość mocno się rozwinęło (m.in. poprzez otwarcie studia w Warszawie), to termin ten wcale nie jest taki nierealny. Warto też pamiętać, że między Divinity Original Sin 2 (2016), a Baldur’s Gate 3 (2023) Vincke i spółka pracowali nad taktycznym spin-offem opartym o swoją autorską markę, który nosił tytuł Divinity Fallen Heroes.

Ujawniony jeszcze w 2019 roku projekt nigdy nie ujrzał światła dziennego i ostatecznie został porzucony przez Larianów, a sam Vincke przyznał, że to akurat im nie wyszło. Mając to na uwadzę, można zakładać, że okres około 5 lat potrzebny na stworzenie nowej gry, to całkiem rozsądne ramy czasowe, zwłaszcza jeśli gra nadal powstawać będzie na autorskim silniku. Na razie jednak trzeba się po prostu uzbroić w cierpliwość.

Źródło: IGN