Microsoft i Apple bez kompromisu w sprawie streamingu gier. Poważna batalia gigantów

Microsoft stara się niezwykle intensywnie rozwijać swój sektor poświęcony graniu w chmurze, inwestując w to ogromne zasoby. Efektem tego jest chociażby obecność aplikacji do cloud gamingu na urządzeniach Amazon Fire Stick, która pojawiła się stosunkowo niedawno. A jak wygląda relację giganta z Redmond z Appple? No zdecydowanie nie tak kolorowo.

Microsoft i Apple biją się streaming na iOS

Mimo że Apple na początku bieżącego roku nieco poluzowało restrykcje i zezwoliło na dodanie do App Store usług do grania w chmurze, tak ani GeForce Now, ani Xbox Cloud Gaming nie zdecydowały się na dodanie tam swoich natywnych aplikacji. Co ciekawe, Microsoft już wtedy zgłaszał spore zastrzeżenia wobec polityki Apple’a, wskazując na to, że owe zmiany były „niewystarczające”.

W dokumencie przedłożonym do CMA pod koniec lipca 2024 roku gigant z Redmond wskazał nawet konkretne paragrafy, które — zdaniem firmy nie pozwalają na dodanie natywnych aplikacji do ekosystemu z nadgryzionym jabłkiem.

O co dokładnie chodzi? Przede wszystkim o fakt, iż Apple wymaga, aby cała zawartość takich usług były dostępne w aplikacjach na iOS, jako zakupy w aplikacji. Przy marży narzuconej przez producenta smartfonów takie interes po prostu się Microsoftowi nie opłaca.

W rzeczywistości prowizja Apple za IAP jest ustalona na poziomie, który nie jest ani zrównoważony ekonomicznie, ani uzasadniony. 30-procentowa prowizja uniemożliwia Microsoftowi skuteczne zarabianie na ofercie usług gier w chmurze, biorąc pod uwagę, że wytyczna 3.1.3 lit. b) zabrania oferowania użytkownikom systemu iOS różnych treści, subskrypcji lub funkcji (w tym materiałów eksploatacyjnych w grach wieloplatformowych) (w porównaniu do treści, subskrypcji i funkcji oferowanych na innych platformach).

Jak zauważyła CMA w swoim badaniu rynku Mobile Ecosystem, 30-procentowa opłata nałożona przez Apple na IAP jest wynikiem braku konkurencji w dystrybucji natywnych aplikacji na iOS

Fragment dokumentu złożonego przez Microsoft do CMA

Dodatkowo gigant z Redmond twierdzi, że taka polityka firmy wymagałaby od deweloperów przerobienia swoich gier, aby spełniały wymagania IAP. Do tego dochodzi kwestia wytycznej 3.1.1, która niemożliwa twórcom aplikacji tworzenia linków zewnętrznych, w celu dokonania zakupu.

To już ostatni moment, aby kupić subskrypcję Xbox Game Pass Ultimate nawet 85% taniej! Nie ma czasu do stracenia, dlatego jeżeli chcesz skorzystać z OKAZJI ROKU, zanim wygaśnie, wybierz jeden z naszych poradników i postępuj zgodnie z przedstawionymi tam instrukcjami.

• 3 lata Xbox Game Pass Ultimate za 400 zł (szczególnie polecamy ❤️)
• Przedłużenie Xbox Game Pass Ultimate 78% taniej dla AKTUALNYCH UŻYTKOWNIKÓW (szczególnie polecamy ❤️)
• 270 dni Xbox Game Pass Ultimate za 110 zł
• 540 dni Xbox Game Pass Ultimate za 175 zł
• 750 dni Xbox Game Pass Ultimate za 255 zł

Co tu dużo mówić – radzimy się spieszyć. Ceny idą w górę z dnia na dzień, więc sama okazja może przestać być „okazją” w każdej chwili.

Oczywiście Apple w tej sytuacji bardzo twardo broni swojego stanowiska i ani myśli zmieniać w tym zakresie swojego stanowiska. Na poparcie tego podejścia firma twierdzi, że inni dostawy usług (np. Antstream Arcade) nie mają problemów z taką polityką.

Sytuacja jest więc patowa i w wydaje się, że na rozwiązanie sporu trzeba będzie czekać do rozprawy sądowej. Obie strony są gotowe walczyć o swoje, ale pozostaje pytanie, której ostatecznie uda się postawić na swoim?

Źródło: The Verge