Podwyżki cen PS Plus były konieczne? Sony twierdzi, że chce dbać o jakość swoich usług

W ostatnim czasie Sony zraziło do siebie część graczy głównie za sprawą korekty cen abonamentu PS Plus na różnych rynkach. Wszystko zaczęło się od podwyżek rocznych subskrypcji, które nie ominęły naszego kraju, a potem przyszła kolej na Turcję, gdzie korporacja podniosła stawki o przeszło 600%. W jednym z najnowszych wywiadów jeden z przedstawicieli PlayStation postanowił wziąć w obronę decyzje podjęte przez korporację.

Sony twierdzi, że podwyżka cen PS Plusa była konieczna i trzeba było dostosować ją do warunków rynku

Starszy wiceprezydent i szef marketingu SIE — Eric Lempel — podczas ostatniego wywiadu udzielonego redakcji Barrons został zapytany o ostatnie podwyżki abonamentu PS Plus. Stwierdził on, że dzięki temu przedsiębiorstwo będzie w stanie oferować coraz to nowe, „świetne” gry w ramach subskrypcji.

Mężczyzna podkreślił też konieczność dostosowania cen do warunków rynkowych i to właśnie chciało zapewnić Sony.

Jak praktycznie wszyscy inni na świecie, musimy przyjrzeć się naszym cenom i dostosować się do warunków rynkowych. Chcemy, aby PlayStation Plus było świetne. Po ponownym uruchomieniu i wprowadzeniu systemu poziomów w zeszłym roku, wielu konsumentów zauważyło, że PlayStation 5 ma ogromną wartość.

Eric Lempel

Pracownik korporacji zaznaczył też, że Sony od lat nie decydowało się na podwyżki cen swojej usługi, a jednocześnie stwierdził, że konkurencja „regularnie” dokonuje korekt cen abonamentów.

W wywiadzie znalazło się także miejsce na porównaniu PS Plusa z Xbox Game Pass i kwestii oferowanych gier. W tym przypadku Lempel dał jasno do zrozumienia, że Sony nie zdecyduje się na wrzucanie do subskrypcji gier first-party w dniu premiery.

Stwierdził on też, że obie usługi bardzo różnią się od siebie, a Japończycy wolą stawiać na jakość gier oraz dodatkowych funkcji. Ewentualne dodawanie swoich „exów” od razu do PS Plusa mogłoby źle wpłynąć na oba te czynniki, czego oczywiście korporacja woli unikać.

Przeczytaj też: Gry na nudę

Jak widać, Sony zdaje się pewne, że podjęte przez nich decyzje są w pełni uzasadnione i na ten moment była to jedyna sensowna droga rozwoju. Oczywiście gracze raczej nie podzielają tego zdania, choć jeśli wraz z podwyżkami miałaby faktycznie przyjść lepsza jakość, to chyba nikt by nie oponował.