Czeka nas kolejna podwyżka cen PS5? Jim Ryan wprost mówi: „jesteśmy gotowi podjąć te kroki”

Kwestia podwyżek gier, sprzętów lub usług jest zawsze dosyć drażliwym tematem, którego przedsiębiorstwa z reguły starają się unikać. Mimo tego podnoszenie cen jest stałym elementem w branży, czego przykładem może być sytuacja z PlayStation 5, za które od sierpnia ubiegłego roku trzeba zapłacić więcej. Podczas ostatniego spotkania Jim Ryan odniósł się do kwestii cenowych, ale jego słowa nieszczególnie spodobają się graczom.

Jim Ryan nie wyklucza podwyżek, zwłaszcza jeśli konieczne będzie podniesienie wskaźnika „wartości życiowej” posiadaczy PS5

W trakcie ostatniego spotkania biznesowego Jim Ryan zapytany został, czy zarząd byłby w stanie podnieść ceny sprzętu i usług, aby podnieść wartość życiową posiadaczy konsol PlayStation 5. Mężczyzna odpowiedział, że w przeszłości Sony decydowało się na podobne kroki i jeśli będzie ku temu konieczność, to włodarze firmy zdecydują się na to ponownie.

Główną motywacją dla takich działań ma być przede wszystkim potrzeba podniesienia wskaźnika „Wartości życiowej klienta” (ang. LifeTime Value), a więc sumy przychodów generowanych przez konsumentów, a w tym przypadku posiadaczy konsol PlayStation 5.

Nieustannie przyglądamy się cenom naszych produktów i usług, czy to w kontekście konkurencji, sytuacji makroekonomicznej, czy wartości, jaką naszym zdaniem zapewniają te produkty i usługi. Wiecie, że podjęliśmy krok, aby podnieść cenę PS5 wszędzie poza Stanami Zjednoczonymi. Jesteśmy gotowi podjąć te kroki, gdy uznamy, że są one uzasadnione i konieczne, i stale rozważamy ceny naszego sprzętu, naszych gier i usług, w tym PlayStation Plus. Jesteśmy bardzo skoncentrowani na pytaniu, jak zmaksymalizować wartość życiową naszych użytkowników.

Jim Ryan

Warto jednak podkreślić, że obecnie szef działu PlayStation nie potwierdził, aby w najbliższym czasie jego korporacja planowała tego rodzaju działania. Samo przedsiębiorstwo także wstrzymuje się przed oficjalnymi ogłoszeniami.

Przeczytaj też: Tablet do gier — najlepsze modele

W tym kontekście trzeba też pamiętać, że same podwyżki niekoniecznie mogą oznaczać automatyczny wzrost przychodów danej firmy. Zgodnie z ostatnimi raportami, które pojawiły się na początku maja, już teraz cena 70 dolarów za pojedynczą grę odstrasza wiele osób, a to znajduje potem przełożenie w mniejszych liczbach sprzedanych kopii gier na całym świecie.