Redfall na długim gameplayu z trybu solo i kooperacji. Wygląda to po prostu nie najgorzej

Nie jest żadną tajemnicą, że w ostatnim czasie Redfall nie miał najlepszej prasy. Wszystko zaczęło się od całkiem nijakiego fragmentu gameplayu, a prawdziwą czarę goryczy przelała informacja o tym, że gra na premierę działać będzie wyłącznie w 30 kl./s i rozdzielczości 4K na konsolach Xbox Series X. Teraz zaś otrzymaliśmy nowy konkretny materiał, który próbuje poniekąd zamazywać to nie najlepsze wrażenie, wytworzone do tej pory.

Redfall na kolejnym gameplayu obrazuje różnice między rozgrywką dla jednego gracza a trybem kooperacji

Redakcja IGN opublikowała kolejny materiał prezentujący konkretny fragment rozgrywki z Redfall, gdzie tym razem pod lupę wzięte zostały dwa tryby zabawy: solo oraz kooperacja. Jednym z pierwszych wniosków jest fakt, że w opinii dziennikarzy „nadal jest to produkcja od Arkane”, co oznacza, że osoby preferujące samotną zabawę mogą spodziewać się sporych atrakcji.

Dodatkowo podkreślone zostało, że w ramach tej produkcji otrzymamy faktycznie pełnoprawną historię, a starcia z bossami wymagać będą nie tylko odpowiedniego ekwipunku, ale także zrozumienia kim był dany oponent, zanim stał się wampirem.

Ciekawie prezentuje się informacja, że każdy mecz w Redfall będzie się od siebie różnić, a wszystko zależne będzie od liczby członków w grupie.

Przeczytaj też: Gry platformowe

Przyglądając się jednak komentarzom zamieszczonym pod materiałem w serwisie YouTube spora część graczy nie jest przekonana do dzieła najnowszego studia Arkane. Nie brakło także komentarzy, że całość wygląda „iście kinowo”, co jest oczywistym przytykiem do wspomnianych 30 kl./s na konsolach.

Pozostaje mieć nadzieję, że Redfall po swojej premierze poprawi swoją opinię wśród graczy, a może to zrobić wyłącznie świetnym gameplayem i wydaną jak najszybciej łatką dodającą do gry wymagany przez wielu tryb wydajności.