Sherlock Holmes: The Awakened nie ukaże się w terminie. Frogwares mierzy się z trudami wojny na Ukrainie

Sherlock Holmes The Awakened

Kilka dni temu na Steam pojawiła się wersja demonstracyjna Sherlock Holmes: The Awakened, a sama gra otrzymała nowy gameplay trailer. Produkcja studia Frogwares miała zadebiutować na rynku w nadchodzących tygodniach. Niestety deweloperzy poinformowali, że na premierę gry będzie trzeba poczekać nieco dłużej. Wszystko przez trudne warunki, z którymi muszą mierzyć się twórcy.

REKLAMA

Premiera Sherlock Holmes: The Awakened została opóźniona przez trudną sytuację deweloperów na Ukrainie

Sherlock Holmes: The Awakened – materiał wideo z informacją o opóźnieniu premiery

W powyższym materiale wideo przedstawiciele Frogwares informują, że wojska rosyjskie regularnie ostrzeliwują ukraińskie miasta i zabijają znajdujących się w nich cywilów. Celem agresorów jest zniszczenie infrastruktury energetycznej, przez co deweloperzy muszą mierzyć się z regularnymi przerwami w dostawie prądu.

Brak dostępu do elektryczności znacząco spowalnia natomiast prace nad Sherlock Holmes: The Awakened. Dlatego też Frogwares zostało zmuszone do opóźnienia premiery gry. Deweloperzy poinformowali, że wspomniana produkcja powinna zadebiutować „najpóźniej” w kwietniu. Niewykluczone jednak, że tytuł trafi do sprzedaży pod koniec marca.

Zobacz też: Klawiatura mechaniczna do 200 zł – najlepsze modele

Sherlock Holmes: The Awakened powstaje z myślą o komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One, Xbox Series X|S i Nintendo Switch. Warto wspomnieć, że jakiś czas temu studio Frowagres podzieliło się szczegółami na temat długości rozgrywki, które potwierdziły, że wspomniany tytuł nie będzie produkcją na jeden wieczór.

REKLAMA
Chcesz być na bieżąco? Obserwuj XGP.pl w Google News!

Niektóre odnośniki w niniejszej publikacji to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz rozwój portalu.

Dyskusja na temat wpisu

Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.

REKLAMA
Zobacz jak oszczędzić na abonamencie!