Problemy, z jakimi mierzył się od pewnego czasu Star Wars KOTOR Remake zdecydowanie nie napawały optymizmem nikogo, kto oczekiwał na debiut tej produkcji. Ostatnio jednak pewnym „światełkiem w tunelu” okazały się słowa CEO Saber Interactive, który wprost stwierdził, że gra „żyje i ma się dobrze”. Nowe wieści, które teraz się pojawiły, wskazują, że może i faktycznie tak jest, ale deweloperzy stracili wsparcie jednego z czołowych graczy z branży.
PlayStation nie chce współpracować z twórcami Star Wars KOTOR Remake
Tym razem wieści przekazał sam Jeff Grubb, który w maju ubiegłego roku przekazał informacje, jakoby Star Wars KOTOR Remake zostało całkowicie anulowane. Wieści te potem potwierdzały się w działaniach Sony, które zaczęło usuwać wszystkie materiały promocyjne na temat gry ze swoich mediów społecznościowych. W obliczu ostatnich informacji Matthew Karcha Grubb postanowił sprostować swoje zeszłoroczne doniesienia.
Według jego informacji powodem, dla którego wówczas przekazał tak drastyczne informacje, ma być fakt, że włodarze PlayStation „nie chcą mieć nic wspólnego” z marką tworzoną przez Saber Interactive. Z tego też powodu zakładał wówczas, że projekt poszedł „do kosza” i nie będzie już dalej rozwijany.
Mimo całego zamieszania Grubb nadal ma nadzieję, że projekt wreszcie trafi do sprzedaży, a on sam twierdzi, że ufa deweloperom odpowiedzialnym za Star Wars KOTOR Remake.
Na pewno utrata tak ważnego partnera, jakim dla Saber Interactive było Sony, jest dotkliwa, jednak nie przekreśla ona całkowicie planów studia. Możliwe, że studiu uda się znaleźć innego współpracownika, albo sami Japończycy jeszcze raz zaufają projektowi Star Wars KOTOR Remake. Na pewno może być ciekawie.
Źródło: Jeff Grubb
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.