W ostatnim czasie posiadacze konsol Xbox nie mają łatwego życia, zwłaszcza jeśli chodzi o premiery hitowych gier third-party. W ubiegłym roku z opóźnieniem na tych konsolach zadebiutowało Baldur’s Gate 3, w tym roku podobny problem jest z Black Myth Wukong, a ostatnio obsuwę wersji na sprzęt „Zielonych” ogłosili deweloperzy tytułu Enotria The Last Song. Kiedy wielu spodziewało się spisku i knowań Sony, to na światło dzienne wyszło, że winny temu jest sam Microsoft.
Enotria The Last Song na Xbox Series X|S opóźniona z powodu… ignorancji Microsoftu
Po ogłoszeniu przesunięcia daty premiery xboxowej wersji Enotria The Last Song, niektórzy „bardziej oddani” fani marki od Microsoftu zaczęli w social mediach dawać wyraz niezadowoleniu. Wśród nich znaleźli się i tacy, którzy twierdzili, że winne całemu zamieszaniu jest Sony i potencjalne umowy gwarantujące, że gra w pierwszej kolejności zawita na konsolach PlayStation.
Doszło nawet do tego, że niektórzy zaczęli nawoływać do nagłośnienia tego problemu przez media. Wierzyli oni bowiem, że dzięki interwencji branżowych serwisów na jaw wyjdą spektakularne wieści, jakoby w tych wszystkich opóźnieniach palce maczała właśnie japońska korporacja.
Rzeczywistość okazała się jednak zgoła inna, choć nie mniej interesująca. Głos w całej sprawie zabrali deweloperzy Enotrii, którzy na Twitterze postanowili wyjaśnić całe zamieszanie związane z opóźnieniem gry na konsolach Xbox.
Okazuje się bowiem, że Sony jedyne co zrobiło w tej sytuacji, to aktywnie współpracowało z deweloperami nad przygotowaniem portu na ich platformę. Z drugiej strony nie otrzymali od Microsoftu żadnej odpowiedzi na ich zgłoszenie dotyczące współpracy w segmencie wydania produkcji na tym ekosystemie.
Jedyną rzeczą, jaką zrobiło Sony, była współpraca z nami nad przygotowaniem gry na ich platformę, z drugiej strony Microsoft potrzebuje 2 miesięcy, aby odpowiedzieć na nasze zgłoszenie, gdy mamy praktycznie gotową grę zarówno na Series S, jak i na X.
Deweloperzy Enotria The Last Song
Potem na Discordzie poświęconym grze wypowiedział się sam CEO studia Jyamma Games. Jacky Greco postanowił jeszcze dobitniej wbić szpilę Microsoftowi, którego po prostu nie interesowała taka produkcja, a co za tym idzie — także gracze, którzy na nią oczekiwali.
Możesz zapytać Xbox, dlaczego nie odpowiedzieli nam przez 2 miesiące. Oczywiste jest, że nie obchodzi ich Enotria i nie obchodzisz ich Ty.
Jacky Greco
Potem na oficjalnym profilu gry pojawił się dedykowany całej sprawie komunikat, w którym deweloperzy proszą graczy o… zwrócenie uwagi Xboxa na ich przypadek.
Wierzymy, że Xbox ma szczęście, mając ogromną społeczność graczy i chcielibyśmy wydać Enotria na Waszej platformie tak szybko, jak to możliwe, ponieważ wyłożyliśmy na to dużo pieniędzy i zasobów, aby to się stało, niemniej jednak to zadanie jest prawie niemożliwe, ponieważ Microsoft potrzebuje miesięcy, aby odpowiedzieć nam, podczas gdy mamy grę gotową do przesłania. Jeśli chcesz pomóc, daj znać Xbox o naszej sytuacji, gdybyśmy mieli dedykowanego menedżera konta Xbox, który nam pomoże, ten problem by nie istniał, bardzo dziękujemy!
Deweloperzy Enotria The Last Song
Nie ma co, sytuacja jest wręcz kuriozalna, bo zamiast obnażyć knowania Sony, na jaw wyszła ignorancja pracowników działu Microsoft Gaming oraz Xboxa. To tłumaczyłoby też, dlaczego w przeszłości konsole od „Zielonych” omijały niektóre premiery, które z czasem okazywały się wielkimi hitami i zdobywcami nagród GOTY.
To już ostatni moment, aby kupić subskrypcję Xbox Game Pass Ultimate nawet 85% taniej! Nie ma czasu do stracenia, dlatego jeżeli chcesz skorzystać z OKAZJI ROKU, zanim wygaśnie, wybierz jeden z naszych poradników i postępuj zgodnie z przedstawionymi tam instrukcjami.
- 3 lata Xbox Game Pass Ultimate za 400 zł (szczególnie polecamy ❤️)
- Przedłużenie Xbox Game Pass Ultimate 78% taniej dla AKTUALNYCH UŻYTKOWNIKÓW (szczególnie polecamy ❤️)
- 270 dni Xbox Game Pass Ultimate za 110 zł
- 540 dni Xbox Game Pass Ultimate za 175 zł
- 750 dni Xbox Game Pass Ultimate za 255 zł
Co tu dużo mówić – radzimy się spieszyć. Ceny idą w górę z dnia na dzień, więc sama okazja może przestać być „okazją” w każdej chwili.
Gigant z Redmond powinien wyciągnąć z całej sytuacji nauczkę i poprawić wreszcie element komunikacji z deweloperami, zwłaszcza jeśli nadal zamierza konkurować z Sony na polu atrakcyjności konsol. Na razie wygląda to bardzo słabo. Jest to też dobra lekcja dla wszystkich fanatycznie oddanych fanów marki, którzy w przypadku każdej takiej sytuacji dopatrują się ingerencji konkurencyjnej konsoli…
Źródło: Twitter: Enotria The Last Song, Twitter: GPT Gaming News, Twitter: JamiesAct
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.