Podczas gali The Game Awards 2022 zaprezentowano kolejny zwiastun Wild Hearts – nadchodzącej gry myśliwskiej od Electronic Arts i Koei Tecmo, która przywodzi na myśl serię Monster Hunter. Okazuje się jednak, że to nie koniec informacji związanych ze wspomnianą produkcją. Amerykańska firma postanowiła bowiem odpowiednio przygotować graczy PC na premierę nowej marki.
Electronic Arts ujawniło wymagania sprzętowe Wild Hearts dla wersji PC
Na oficjalnej stronie gry pojawiły się bowiem wymagania sprzętowe Wild Hearts. Firma Electronic Arts ujawniła zarówno minimalne, jak i rekomendowane konfiguracje. Okazuje się, że do spełnienia tych pierwszych wymagana będzie m.in. karta graficzna z minimum 6 GB pamięci VRAM oraz 12 GB pamięci RAM.
Do uzyskanie najlepszych wrażeń z rozgrywki niezbędne będzie natomiast posiadanie komputera wyposażonego m.in. w 16 GB pamięci RAM oraz kartą graficzną Radeon RX 5700 XT lub GeForce GTX 2070. Pełne wymagania sprzętowe prezentują się natomiast następująco:
Wild Hearts – minimalne wymagania PC:
- System operacyjny: Windows 10 (64-bit);
- Procesor: Intel Core i5-8400 lub AMD Ryzen 5 2600;
- Pamięć RAM: 12 GB;
- Karta graficzna: GeForce GTX 1060 (VRAM 6GB) lub Radeon RX 5500 XT (VRAM 8GB);
- DirectX: Wersja 12;
- Miejsce na dysku: 80 GB wolnej przestrzeni.
Wild Hearts – zalecane wymagania PC:
- System operacyjny: Windows 10 (64-bit);
- Procesor: Intel Core i7-8700K lub AMD Ryzen 5 3600;
- Pamięć RAM: 16 GB;
- Karta graficzna: GeForce GTX 2070 (VRAM 8GB) lub Radeon RX 5700 XT (VRAM 8GB);
- DirectX: Wersja 12;
- Miejsce na dysku: 80 GB wolnej przestrzeni.
Zobacz też: Jaki powerbank wybrać
Wild Hearts ma zadebiutować na PC, PlayStation 5 i Xbox Series X|S dokładnie 17 lutego 2023 roku. Electronic Arts pokłada we wspomnianej produkcji spore nadzieje, a sama gra – zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami – dostarczy graczom solidną porcję zabawy, ponieważ ukończenie głównego wątku fabularnego ma zająć kilkadziesiąt godzin.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.