W zasadzie to od początku aktualnej generacji możemy co jakiś przeczytać, jak kolejni deweloperzy narzekają na ograniczone możliwości techniczne oferowane przez Xbox Series S. Co jakiś czas pojawiają się doniesienia, że właśnie ze względu na tę konsolę gry cierpi chociażby znacznie silniejsze Series X, a najnowszym tego przykładem jest Black Myth Wukong. Teraz kolejny deweloper postanowił w dość dosadnych słowach wypowiedzieć się na temat możliwości tej konsoli.
Xbox Series S wymaga cięć, które wpływają nie tylko na grafikę, ale też rozgrywkę
Del Walker w serii wpisów na Twitterze/X zdecydował się bardzo krytycznie odnieść do jednego ze wpisów na temat aktualnej kondycji całego ekosystemu Xbox. Twierdzi on, że taka konsola nie powinna istnieć, bo optymalizacja gier na nią jest po prostu bardzo irytująca. Co więcej, twierdzi on, że w najbliższej przyszłości coraz więcej nowych premier omijać będzie ekosystem od Microsoftu właśnie ze względu na niesławną „eskę”.
Chciałbym, żeby Series S nigdy nie istniało. Tak irytujące jest optymalizowanie pod tę konsolę, że spodziewam się, iż niestety w przyszłości Xbox będzie pomijał więcej premier gier.
Nie ma potrzeby, abyście denerwowali się przez moją opinię — po prostu NIE podoba mi się konieczność optymalizacji gier obecnej generacji pod tę konsolę i chciałbym, żeby nigdy nie istniała. Xbox Series X to niesamowity sprzęt; fantastyczna konsola.
Del Walker
Co ciekawe, Walker, poruszając ten temat, zauważył, że w optymalizację zaangażowany jest cały zespół tworzący grę i dlatego może wypowiadać się publicznie na ten temat. Idąc w swoich wywodach dalej, przyznał, że proces poprawiania wydajności nie ogranicza się jedynie do grafiki, ale często dla całej warstwy gameplayowej (efekty, liczba postaci na ekranie, ich SI itp.) i tutaj wychodzą największe bolączki Xbox Series S.
I nie chodzi tu o grafikę. Jeśli w wersji Series X na ekranie jest 40 przeciwników, to Series S nigdy nie będzie w stanie obsłużyć takiej ilości SI, przetwarzania, efektów VFX i wielu animacji, więc teraz jesteś zmuszony stworzyć grę z tylko 18 przeciwnikami na ekranie. Wpływa to na całą grę.
Del Walker
To już całkiem poważny zarzut, który w debacie między przeciwnikami i zwolennikami Xbox Series S podnoszony jest niezwykle rzadko. Jakkolwiek by na to nie spojrzeć, tak ograniczenia liczby przeciwników na ekranie mogą mieć swoje negatywne skutki dla rozgrywki i wymagać od deweloperów zmian nie tylko w grafice, ale też mechanikach.
To już ostatni moment, aby kupić subskrypcję Xbox Game Pass Ultimate nawet 85% taniej! Nie ma czasu do stracenia, dlatego jeżeli chcesz skorzystać z OKAZJI ROKU, zanim wygaśnie, wybierz jeden z naszych poradników i postępuj zgodnie z przedstawionymi tam instrukcjami.
- 3 lata Xbox Game Pass Ultimate za 400 zł (szczególnie polecamy ❤️)
- Przedłużenie Xbox Game Pass Ultimate 78% taniej dla AKTUALNYCH UŻYTKOWNIKÓW (szczególnie polecamy ❤️)
- 270 dni Xbox Game Pass Ultimate za 110 zł
- 540 dni Xbox Game Pass Ultimate za 175 zł
- 750 dni Xbox Game Pass Ultimate za 255 zł
Co tu dużo mówić – radzimy się spieszyć. Ceny idą w górę z dnia na dzień, więc sama okazja może przestać być „okazją” w każdej chwili.
Ostatecznie jednak Xbox Series S pozostanie z nami przynajmniej do końca aktualnej generacji i niewiele wskazuje na to, aby Microsoft planował jakkolwiek odejść od swojej polityki. Nie wszystkim jednak to odpowiada, choć na pewno znajdą się też tacy, którzy winy w słabej optymalizacji (lub jej braku) upatrywać będą wyłącznie w deweloperach. Warto jednak pamiętać, że zawsze jest „druga strona medalu” i nic nigdy nie jest czarno białe.
Źródło: Twitter: Del Walker
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.