Zwolnień w branży gier ciąg dalszy. Kolejne studia mają problemy i ogłaszają zmiany organizacyjne

Branża gier od miesięcy boryka się z problemem masowych zwolnień. Niedawno informowaliśmy o redukcjach etatów w Amazon Games, Embracer Group czy w Ubisofcie. Teraz kolejne studia ogłaszają zmiany organizacyjne, a statystyki dotyczące zwolnień w tym sektorze znów rosną.

Zwolnienia w branży gier to prawdziwa plaga. League of Geeks pożegnało ponad połowę pracowników

W ostatnich dniach kolejne studia i firmy ogłosiły decyzje o redukcji etatów. Sytuacja dotyczy nie tylko większych studiów związanych z tworzeniem gier, ale również mniejszych zespołów, które nie mają wsparcia ze strony dużych wydawców. Tylko w grudniu tego roku z pracownikami pożegnało się Iugo Mobile Entertainment, New World Interactive, Codemasters, HakJak Studio, TinyBuild oraz australijskie League of Geeks.

Jeżeli chodzi o ostatnią z wymienionych firm, współzałożyciele wystosowali na Twitterze oświadczenie, w którym tłumaczą zmiany „rosnącymi kosztami operacyjnymi, słabnącym dolarem australijskim, słabą sprzedażą w Early Access oraz bezprecedensowym wycofaniem finansowania w całej branży”. Kierownictwo tego studia ogłosiło, że ponad połowa deweloperów zatrudnionych w firmie musi odejść.

Ze względu na te zwolnienia, wydaje się mało prawdopodobne, że Jumplight Odyssey trafi na PS5 i XSX, a wersja 1.0 gry na PC może nie zostać wydana. Prace nad produkcją zostały bowiem wstrzymane, a cały zespół odpowiedzialny za tytuł pożegnał studio. Jednak jeśli chodzi o Solium Infernum, gra powinna trafić na rynek w lutym 2024 r.

Zobacz też: Smarfton do 4000 zł

Według statystyk, które możemy znaleźć na stronie VideoGameLayoffs, liczba zwolnień w branży gier w 2023 roku przekroczyła już 9 tysięcy osób. Najwyżej plasuje się firma Unity, która pożegnała aż 1165 pracowników. Dane te malują niezwykle ponury obraz, a kolejne informacje o zwolnieniach w studiach deweloperskich tylko potwierdzają niepokojącą sytuację w tej branży.

Źródło: Videogamelayoffs, Twitter