Diablo 4, mimo udanego startu, spotkało się następnie z ogromną krytyką dotyczącą zmian, jakie wprowadziła łatka wydana przed pierwszym sezonem rozgrywek. Twórcy przyznali, że ta nieudana aktualizacja była fatalnym pomysłem, po czym zapewnili, że więcej nie wypuszczą takiego patcha. Teraz Blizzard patrzy w przyszłość i zapowiada aż dwie transmisje na żywo przed startem Sezonu Krwi.
Blizzard planuje dwie transmisje przed startem Sezonu Krwi w Diablo 4
Jak podaje na platformie X (dawny Twitter) Rod Fergusson z Blizzarda, studio planuje aż dwie transmisje przed premierą drugiego sezonu rozgrywek w Diablo 4. Według dewelopera jest to niezbędne, aby móc opowiedzieć o wszystkich zmianach i nowościach, których ma być bardzo dużo. Adam Fletcher, menedżer społeczności, zapowiedział natomiast, że spodziewa się dwugodzinnych streamów.
Choć nie poznaliśmy dokładnych szczegółów, z zapowiedzi, która miała miejsce podczas tegorocznych targów Gamescom, wiemy, że Sezon Krwi ma zaoferować między innymi nową serię zadań do odkrycia czy moce Wampiryzmu. Pojawić ma się również 5 dodatkowych finałowych bossów. Zmiany mają obejmować też zarządzanie ekwipunkiem czy działanie efektów statusów takich jak Odsłonięcie i Przytłoczenie.
Warto również wspomnieć, że do roli głównej towarzyszki w nowym sezonie zaangażowano aktorkę Gemmę Chan. Wcieli się ona w postać Erys, która pomoże nam przy misjach fabularnych.
Zobacz też: Laptop gamingowy do 4500 zł
- Sprawdź aktualne ceny Diablo 4 w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Diablo 4 w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Diablo 4 w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Choć słowa deweloperów o ogromie nowości brzmią obiecująco, wielu graczy może na nie spoglądać z pewnym dystansem. Jednak o tym, czy obietnice twórców będą miały pokrycie w rzeczywistości, przekonamy się 17 października 2023 roku, gdy w Diablo 4 ruszy Sezon Krwi.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.