Trzęsienie ziemi w rodzimym gamedevie! Jedno polskie studio zwolniło 80% pracowników, drugie podobno 30

Outriders Ruiner Zwolnienia

Czarna seria w branży growej trwa. Od kilku dni prawie codziennie czytamy o nowych zwolnieniach w różnych studiach. Ofiarami nie są tylko zagraniczne firmy jak, chociażby Riot Games. Problem dotknął również polskiego poletka, gdyż w ostatnim czasie dwie polskie firmy — People Can Fly oraz Reikon Games — wypowiedziały umowy dużej części swoich pracowników.

People Can Fly oraz Reikon Games zwalnia swoich deweloperów

Logo People Can Fly oraz Reikon Games

Serwis Kotaku w ostatnio opublikowanym artykule zebrał wszystkie ostatnie informacje o zwolnieniach w branży growej. Oprócz tych, o których informowaliśmy, takich jak zwolnienia w Xboxie, pojawiły się również polskie firmy, o których wcześniej nie wiedzieliśmy. Mowa tutaj o People Can Fly i Reikon Games.

■■■■■ ■■■■■■■■■■■■■■■■■

People Can Fly, studio odpowiedzialne za takie gry jak Bulletstorm czy Outriders zdecydowało się rozstać z około 30-toma swoimi pracownikami. Wszyscy oni pracowali nad tytułem o kodowej nazwie Project Gemini, który jest opracowywany we współpracy ze Square Enix. Reszta zespołu, czyli około 20-osobowa grupa została przeniesiona do innych projektów, nad którymi pracuje studio.

Do sprawy zwolnień w People Can Fly, w e-mailu skierowanym do wysłanym do pracowników, odniósł się Adam Alker, dyrektor ds. rozwoju firmy.

Rozumiemy, że ta decyzja ma wpływ na każdego z Was i chcemy wyrazić naszą wdzięczność za Waszą ciężką pracę, poświęcenie i dotychczasowy wkład. Tym osobom, które opuszczają studio w związku z tymi zmianami, wyrażamy nasze szczere uznanie za umiejętności i wiedzę, które wniosły do zespołu. Będziemy trzymać kciuki za Wasze kolejne kroki w tworzeniu gier i zapewniamy całe nasze wsparcie.

Adam Alker, dyrektor ds. rozwoju People Can Fly

Sytuacja zdaje się mieć jeszcze gorzej w Reikon Games. Studio odpowiedzialne za świetnie oceniony Ruiner według najnowszych doniesień miało zwolnić aż 80% swojej kadry. W sumie zwolnionych miało zostać około 60-70 osób. Zwolnienia potwierdza wpis w serwisie Threads jednego z deweloperów studia, Rafała Basaja. Z jego profilu w portalu LinkedIn wynika, że on również zakończył współpracę z Reikon Games w styczniu 2024 roku.

Nie są to pierwsze polskie studia, które zdecydowały się na zwolnienia. Już wcześniej CI Games pożegnało 10% swoich pracowników.

Niestety sytuacja redukcji etatów w branży growej nie tylko nie ulegnie poprawie, ale też może ulec jeszcze większemu pogorszeniu. Najbardziej mogą ucierpieć mniejsze studia oraz te, które w ostatnim okresie nie odniosły większego sukcesu sprzedażowego. Problemem będzie też znalezienie funduszy na sfinansowanie projektów, gdyż wielu inwestorów będzie bardzo ostrożnie podchodzić do wydawania pieniędzy.

W tym całym chaosie łatwo zapomnieć o dramatach ludzi, którzy w wielu przypadkach z dnia na dzień zostali bez pracy. W samej Polsce mówimy już o setkach takich osób. Niestety, ale wiele wskazuje, że dla branży growej oraz twórców mogą nadejść gorsze czasy. Miejmy nadzieję, że okres ten skończy się jak najszybciej.

Źródło: Insider Gaming, IGN

O autorze
Igor Twardowski
Redaktor działów Newsy & Promocje

Niespełniony filmoznawca i scenarzysta, który pierwsze kroki w grach stawiał w Tomb Raider II i pierwszym Diablo. Miłośnik Gothica i Heroesów. Zobacz więcej...

Niektóre odnośniki w powyższej publikacji to linki afiliacyjne. Jeżeli klikniesz taki link i dokonasz zakupu, otrzymamy niewielką prowizję, a Ty nie poniesiesz żadnych dodatkowych kosztów. | Etyka redakcyjna

Dyskusja na temat wpisu

Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.

Ładowanie kolejnych wpisów...
MEGA OKAZJA!
Zgłaszanie błędu

Błędy zdarzają sie każdemu, nawet nam. Jeżeli uważasz, że w niniejszej publikacji coś się nie zgadza, to poinformuj nas o tym korzystając z formularza poniżej. Autor tekstu otrzyma Twoje zgłoszenie, dzięki czemu będzie mógł go poprawić, jeśli zajdzie taka potrzeba.