Jakiś czas temu produkcja High on Life była jedną z najpopularniejszych gier w bibliotece Xbox Game Pass. Za grę odpowiada studio Squanch Games, które zostało założone przez Justina Roilanda znanego z serii „Rick i Morty”. Tytuł zadebiutował na konsolach Xbox oraz PC, ale okazuje się, że niebawem może trafić do szerszego grona odbiorców.
High on Life może pojawić się na PlayStation 4 i PlayStation 5
Jak informuje profil Gematsu na Twitterze, w bazach danych Sony pojawił się tytuł High on Life w wersji na PS4. Według komentujących sprawę graczy może to oznaczać, że za jakiś czas produkcja Squanch Games trafi zarówno na konsolę PlayStation 4, jak i PlayStation 5. Na tę chwilę nie mamy potwierdzenia, ale niektórzy spekulują, że oficjalne ogłoszenie premiery gry na sprzęt Sony może nastąpić podczas nadchodzącej imprezy Comic-Con.
Swego czasu tytuł Squanch Games zdobył ogromną popularność, a w humorystyczny FPS zdecydowało się zagrać ponad 7,5 miliona osób. High on Life nie jest jednak pozbawione kontrowersji. Abstrahując od nietypowego poczucia humoru w grze, które nie każdemu przypadło do gustu, wokół Justina Roilanda na początku tego roku pojawiły się zarzuty dotyczące między innymi przemocy domowej. Choć zarzuty zostały później oddalone, relacje między nim a firmą Squanch Games i amerykańską siecią telewizji Adult Swim zostały zerwane.
Zobacz też: Najlepsze routery gamingowe
- Sprawdź aktualne ceny PlayStation 5 w Media Expert NASZ WYBÓR
- Sprawdź aktualne ceny PlayStation 5 w RTV EURO AGD
- Sprawdź aktualne ceny PlayStation 5 w Media Markt
- Sprawdź aktualne ceny PlayStation 5 na Allegro
Na ten moment pozostaje nam czekać na oficjalne wieści ze strony twórców. Przypominamy, że High on Life zadebiutowało 13 grudnia 2022 roku na PC oraz konsolach Xbox One i Xbox Series X|S. W produkcji jest także DLC o nazwie High on Knife.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.