Wczoraj informowaliśmy, że posiadacze pecetowej wersji Starfielda mogą zainstalować najnowszą aktualizację w wersji beta. Jej najważniejszym elementem jest oficjalne wprowadzenie drugiej (po AMD FSR 2) techniki skalowania obrazu – NVIDIA DLSS 3. Mimo że DLSS zapewnia bardzo wysoki wzrost wydajności, to na dodatkowe klatki na sekundę mogą liczyć także osoby, które nie korzystają funkcji poprawiających płynność.
Bethesda usprawnia działanie Starfielda. Najnowsza aktualizacja poprawia wydajność na PC
Autor materiału zamieszczonego na kanale Compusemble porównał płynność działania Starfielda w czterech wariantach. Zgodnie z oczekiwaniami, największy przyrost liczby klatek na sekundę odnotowano na po włączeniu DLSS Super Resolution wraz z Frame Generation. W niektórych sytuacjach mamy do czynienia z dwukrotną różnicą.
Bardziej interesująco prezentuje się porównanie ostatniej stabilnej wersji z najnowszą betą bez dodatkowych „wspomagaczy”. W tym przypadku gracze również mogą liczyć na zauważalny, ok. 10-procentowy wzrost wydajności. Warto podkreślić, że gra jednocześnie alokowała nieco mniej pamięci VRAM.
Przeczytaj także: Najlepsze gry postapokaliptyczne
- Sprawdź aktualne ceny Starfield w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Starfield w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Starfield w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Co ciekawe, w usprawnianie Starfielda zaangażowana jest nie tylko Bethesda, ale również scena moderska. Jeden z autorów tzw. Community Patcha niedawno opisywał trudności, z jakimi mierzy się zespół opracowujący nieoficjalne poprawki.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.