Nowa aktualizacja do Dying Light 2 w drodze. „Gracze narobią ze strachu w spodnie”

Dying Light 2: Stay Human możemy ogrywać już od ponad roku i warto podkreślić, że cała seria od Techlandu sprzedała się w 30 milionach egzemplarzy, co jest naprawdę dobrym wynikiem. Tymczasem producenci wydają kolejne aktualizacje do drugiej części gry jak chociażby Krwawa Jatka, która zadebiutowała w zeszłym miesiącu. Już teraz jednak polskie studio zapowiada, że następny patch sprawi, że Dying Light 2: Stay Human będzie jeszcze straszniejsze.

Dying Light 2: Stay Human ma być straszniejsze – nadchodzi aktualizacja

Z okazji pierwszej rocznicy Dying Light 2, deweloperzy z Techlandu zapowiedzieli szereg aktualizacji, aby dalej rozwijać swoją produkcję. Od tego czasu twórcy poprawili mechanikę walk, ale także wprowadzili sporo poprawek kosmetycznych. Tymczasem dyrektor franczyzy Dying Light – Tymon Smektała zapowiedział kolejnego patcha, który ukaże się, według zapowiedzi, latem.

Po premierze drugiej części Dying Light użytkownicy skarżyli się, że w porównaniu z pierwowzorem produkcja jest o wiele mniej straszna. Dlatego najnowsza aktualizacja, zgodnie ze słowami Smektały, ma sprawić, że „gracze narobią ze strachu w gacie”. Jak możemy przeczytać w wywiadzie z The Gamer:

„Horror stał się dużą częścią DNA Dying Light, dlatego utrzymamy to doświadczenie na przyszłość. Nasza następna aktualizacja, którą planujemy wydać wczesnym latem, skupia się właśnie na tym, żeby zwiększyć nocne wrażenia, aby produkcja była jeszcze bardziej przerażająca. Mamy nadzieję, że to, co przygotowujemy sprawi, że gracze narobią ze strachu w spodnie. Planujemy zrobić co w naszej mocy – poprawić mechanikę rozgrywki, dodać sztuczki wizualne i straszne efekty audio”.

Tymon Smektała

Zobacz też: Najlepsze tablety do gier

Wygląda na to, że deweloperzy z Techlandu wzięli sobie mocno do serca sugestie graczy. Pozostaje nam jedynie czekać na kolejną, straszną aktualizację do Dying Light 2: Stay Human i sprawdzić, czy słowa twórców nie zostały rzucone na wiatr.