Ostatnimi czasy dość często pojawiają się doniesienia o poważnych przetasowaniach kadrowych w szeregach studiów tworzących gry, które należą do Sony. W poniedziałek informowaliśmy o zwolnieniach w PlayStation Visual Arts, a na początku października mówiło się o poważnych problemach w samym Naughty Dog.
Teraz do sprawy odniósł się jeden z byłych deweloperów, który pracował dla japońskiego przedsiębiorstwa. Rzuca on ciekawymi faktami, które znacząco zmieniają postrzeganie całej sytuacji.
The Last of Us Factions powodem wyrzucenia producentki Connie Booth
David Jaffe w kolejnym odcinku na swoim kanale, powołując się na swoje źródła, stwierdził, iż Connie Booth, która ostatnio opuściła PlayStation, jest de facto ofiarą pomysłu Jima Ryana. Mowa o zwrocie Sony w stronę gier-usług, co w stosunkowo niedalekiej przyszłości miało zapewnić japońskiemu przedsiębiorstwu solidną podstawę finansową.
Jaffe przekazał, że The Last of Us Factions miało zostać anulowane, co — mówiąc delikatnie — zdenerwowało inne studia PlayStation. To zaś wywołało spore „zamieszania” w szeregach studiów należących do Sony, co doprowadziło do oskarżeń w stronę wspomnianej wyżej Connie Booth.
Producenta została oskarżona o wytyczenie nowej strategi tworzenia gier-usług wśród studiów PlayStation. W rzeczywistości to Jim Ryan był wielkim zwolennikiem większego nacisku na rozwój gier wieloosobowych opartych o mikrotransakcje. Bez względu na to, kto jest autorem tego pomysłu, studia należące do korporacji raczej nie były zadowolone z tego pomysłu.
Niezbyt dobre nastroje były tym większe, im więcej problemów produkcyjnych się pojawiało. To oraz przeświadczenie, że to Booth odpowiada za ten kierunek rozwoju studiów, doprowadziło do zwolnienia kobiety po 26 latach pracy w japońskim przedsiębiorstwie.
Przeczytaj też: Najlepsze tanie gry Steam
- Sprawdź aktualne ceny The Last Of Us Part II w Media Expert NASZ WYBÓR
- Sprawdź aktualne ceny The Last Of Us Part II w RTV EURO AGD
- Sprawdź aktualne ceny The Last Of Us Part II w Media Markt
- Sprawdź aktualne ceny The Last Of Us Part II na Allegro
Sytuacja zdaje się wyjątkowo zagmatwana i na dłuższą metę może negatywnie wpłynąć na procesy tworzenia gier w innych studiach PlayStation. Oskarżenia kierowane w stronę Jima Ryana są dość mocne i nabierają tym mocniejszego znaczenia w kontekście jego przejścia na emeryturę. Wychodzi więc na to, że nowi włodarze sekcji growej w Sony będą mieli sporo do roboty już od samego początku.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.