Najlepsze gry na Commodore 64. Wybieramy TOP 10 hitów lat 80. i 90.

Historia gier komputerowych sięga lat 50. i 60. ubiegłego wieku, kiedy to zadebiutowały takie tytuły jak Spacewar! i Pong. Dekady mijały, a cyfrowa rozgrywka zmieniała się wraz z upływem czasu. Wiele osób miło wspomina czasy komputerów Commodore 64, które rządziły w domach pod koniec XX. wieku.

Postanowiliśmy przypomnieć topowe tytuły na tego 8-bitowca, które swego czasu skradły serca graczy w niemal każdym zakątku globu. Zapraszamy do lektury naszego zestawienia zawierającego najlepsze gry na Commodore 64!

Najlepsze gry na Commodore 64

W latach 80. komputery osobiste dopiero zaczynały zyskiwać na popularności, a wiele osób wciąż utożsamiało je z ogromnymi szafami stojącymi w uniwersyteckich halach. Za sprawą Commodore 64 do szerszej publiki dotarły nie tylko różnego rodzaju programy, ale też gry. Rzeczony sprzęt doczekał się prawdziwego zatrzęsienia tytułów — od „akcyjniaków”, przez RPG, aż po wyścigi i symulatory.

Niniejsze zestawienie zawiera najlepsze produkcje na C64, które zasłynęły wśród graczy. Starsze osoby mogą pamiętać niektóre z tytułów, z kolei młodsi pasjonaci wirtualnej rozgrywki mają okazję przyjrzeć się z bliska produkcjom goszczącym niegdyś na dyskach komputerów ich rodziców i dziadków.

Tytuły na naszej liście umieszczone zostały w losowej kolejności. Oznacza to, że piastowana przez nie pozycja w żaden sposób nie wpływa na ich ocenę, a każda z ze wskazanych gier jest godna uwagi. Bez zbędnego przeciągania — nasz ranking zaczyna się poniżej!

1. Maniac Mansion

Maniac Manson to klasyczna gra przygodowa autorstwa Rona Gilberta, a zarazem prequel Day of the Tentacle. Wcielamy się w Dave’a — studenta, którego dziewczyna została rzekomo uprowadzona przez tajemniczego Dr. Freda mieszkającego w posiadłości Edisonów.

Oprócz protagonisty na ratunek wyrusza także dwójka przyjaciół o zróżnicowanych osobowościach i podejściach do rozwiązywania problemów, a w trakcie zabawy przyjdzie nam pokierować każdym z nich. Wybrana przez nas postać ma wpływ na przebieg wydarzeń, co dodatkowo zachęca gracza do sprawdzania różnych rozwiązań.

Wspomniana już posiadłość Edisonów mieści się na wzgórzu na skraju miasteczka. Jak się okazuje w toku gry, jej zła sława jest całkowicie uzasadniona, a nasi herosi mogą wpaść w ręce jej mieszkańców i wylądować w lochu, z którego będziemy musieli ich uwolnić.

Jak przystało na klasyczną grę przygodową, w Maniac Mansion wszystkie akcje wykonujemy poprzez wybieranie odpowiednich poleceń z menu widocznego u dołu ekrany. Dla osób, które interesują najlepsze gry na Commodore 64 — pozycja obowiązkowa.

• Polska wersja językowa: nie
• Rok wydania: 1987

2. Pool of Radiance

Mówiąc o klasycznych RPG-ach, często na myśl przychodzą nam przedstawiciele takich serii jak Baldur’s Gate, Neverwinter Nights lub Fallout. Nim jednak jakakolwiek z tych produkcji ujrzała światło dzienne, na dyskach komputerów królowały gry fabularne w zgoła innej formie.

Pool of Radiance jest pierwszą adaptacją systemu Advanced Dungeons & Dragons na komputery domowe. Przed rozpoczęciem rozgrywki możemy zdecydować się na wysłanie na przygodę przygotowanej przez twórców sześcioosobowej drużyny lub też stworzyć każdego z bohaterów od podszewki.

Opisywany tytuł zabiera nas do popularnego uniwersum Zapomnianych Krain, w którym to osadzona została akcja wielu produkcji, wliczając w to Baldur’s Gate III. Naszym zadaniem jest pozbycie się potworów i przywrócenie spokoju w okolicy, co wcale nie będzie prostym zadaniem, jako że na życie śmiałków czai się wielu wrogów.

• Polska wersja językowa: nie
• Rok wydania: 1988

3. Wasteland

Kolejną pozycję na naszej liście prezentującej najlepsze gry na Commodore 64 ponownie zajmuje przedstawiciel gatunku RPG. Wasteland, bo o tym tytule mowa, osadzone jest na Ziemi zniszczonej w wyniku III wojny światowej i idącej z nią w parze katastrofy nuklearnej.

Naszym zadaniem jest pokierowanie grupą ocalałych Desert Rangers oraz powstrzymanie spisku mającego na celu wyeliminowanie niedobitków ludzkości. Poruszamy się po mapie, wchodzimy w interakcję z postaciami niezależnymi oraz toczymy turowe walki — Wasteland oferuje zabawę znaną z klasycznych erpegów w świetnym wydaniu.

• Polska wersja językowa: nie
• Rok wydania: 1988

4. Sword of Fargoal

Sword of Fargoal jest dumnym (i jednym z pierwszych) przedstawicielem gatunku roguelike. Wcielamy się w rolę dzielnego herosa, który pragnie odzyskać potężny miecz ukryty w lochach przez potężnego czarownika imieniem Ulma.

Na uwagę zasługuje fakt, że Sword of Fargoal posiada pełnoprawną oprawę graficzną i nie jest przedstawiony tylko przy pomocy znaków ASCII. Jak przystało na rasowego „rogala”, napotykane na naszej drodze przeszkody w postaci pułapek czy przeciwników są generowane losowo i nigdy nie wiemy, co napotkamy na kolejnym piętrze podziemi.

Co ciekawe, samo odzyskanie legendarnego oręża nie kończy rozgrywki. Aby pokonać złego maga, musimy wydostać się z mieczem z jego domu. Problem w tym, że po podniesieniu ostrza lochy zaczynają się rozpadać, a my mamy 2000 sekund, aby je opuścić — w przeciwnym wypadku skończymy pogrzebani pod gruzami.

• Polska wersja językowa: nie
• Rok wydania: 1983

5. Double Dragon

Mało które znane gry na Commodore 64 są w stanie dostarczyć takich pokładów akcji, co Double Dragon. Osadzona w Nowym Jorku produkcja wrzuca nas w skórę Billy’ego i Jimmy’ego Lee — instruktorów sztuk walki w niewielkiej szkole. Swoje opanowanie stylu Sou-Setsu-Ken mają oni okazję przetestować w praktyce podczas licznych potyczek z członkami gangu Black Warriors.

Fabuła produkcji kręci się wokół uprowadzenia dziewczyny Billy’ego, jednak nie oszukujmy się — wydarzenie to jest jedynie pretekstem do skopania tyłków setkom złoczyńców. Najważniejszą bronią naszych herosów jest ich ciało, a uderzenia pięściami, łokciami oraz kopnięcia spadają na oponentów niczym grom z jasnego nieba.

• Polska wersja językowa: nie
• Rok wydania: 1988

6. Zak McKracken and the Alien Mindbenders

Zak McKracken and the Alien Mindbenders ma wiele wspólnego z produkcją otwierającą nasz ranking. Podobnie jak w Maniac Mansion autorem jest Ron Gilbert, a w interakcję ze światem i obiektami wchodzimy poprzez wybieranie odpowiednich poleceń z menu.

Tytułowy Zak McKracken jest podrzędnym reporterem, który za sprawą tajemniczego snu odkrywa spisek istot z innej planety. Otóż obcy korzystają z telefonów, aby ogłupić ludzkość, a nasz bohater postawił sobie za punkt honoru, aby ich powstrzymać. W wykonaniu tej misji pomoże mu trójka przyjaciółek: Annie, Melissa i Leslie, które będą towarzyszyły Zakowi w podróżach po różnych zakątkach Ziemi, a nawet poza nią.

• Polska wersja językowa: nie
• Rok wydania: 1988

7. Mayhem in Monster Land

Mayhem in Monster Land to typowa przewijana platformówka, w której wcielamy się w tytułowego potwora Mayhema. Za sprawą wybryku jego przyjaciela, Theo Saurusa, z zamieszkiwanej przez nich krainy zniknęło całe szczęście.

Odpowiedzialność za odwrócenie tego opłakanego w skutkach wydarzenia spada na naszego bohatera, który przemierzy pięć zróżnicowanych poziomów w poszukiwaniu magicznego pyłu. Po zebraniu wystarczającej ilości proszku jest on przekazywany Theo — ten korzysta ze swoich magicznych zdolności celem przywrócenia krainy potworów do jej pierwotnego stanu.

Plansze nabierają kolorów, muzyka staje się bardziej żywa i nawet napotykani oponenci zyskują uśmiech na twarzy. Jeśli interesują nas gry na Commodore 64 i chcielibyśmy zobaczyć, jak wygląda klasyczna platformówka wydana na wspomniany komputer, Mayhem in Monster Land może posłużyć za świetny przykład.

• Polska wersja językowa: nie
• Rok wydania: 1993

8. Turrican II: The Final Fight

Ze względu na sentyment, jakim seria Turrican jest darzona przez weteranów cyfrowej rozgrywki, żadne zestawienie prezentujące znane produkcje na C64 nie mogłoby obyć się bez poświęcenia akapitu lub dwóch jej przedstawicielowi.

W Turrican II: The Final Fight wcielamy się w Brena McGuire’a, który przetrwał atak złego robota o imieniu The Machine na statek Avalon. Aby zyskać jakiekolwiek szanse na zwycięstwo ze swoim nemezis, Bren postanawia przyodziać eksperymentalną zbroję Turrican.

Do naszej dyspozycji (i swobodnej eksploracji) oddanych zostało sześć zróżnicowanych światów wypełnionych po brzegi sekretami oraz ukrytymi miejscami zawierającymi między innymi bonusowe życia czy nowe bronie. Na przestrzeni rozgrywki do arsenału naszego herosa trafia wiele rodzajów oręża rodem z utworów science-fiction — od lasera po odbijające się od ścian i sufitów granaty.

• Polska wersja językowa: nie
• Rok wydania: 1991

9. The Great Giana Sisters

Nie da się ukryć, że The Great Giana Sisters łudząco przypomina wydane przez Nintendo w 1985 roku Super Mario Bros. Podobnego zdania byli prawnicy japońskiego giganta, którzy doprowadzili do zniknięcia opisywanego tytułu ze sklepowych półek.

Nie zmienia to jednak faktu, że The Great Giana Sisters było (i jest) naprawdę dobrą grą — w końcu to wierna kopia pierwszej części perypetii włoskiego hydraulika wzbogacona o kilka nowych mechanik. Tytułowa bohaterka została wciągnięta do tajemniczego świata i aby się z niego wydostać, musi pokonać 32 poziomy wypełnione platformami i potworami.

Nikogo nie powinien także zaskoczyć format zabawy dla dwóch graczy. Zawodnicy startują po kolei i zamieniają się w przypadku utraty życia. Mimo braku bezpośredniej kooperacji Giana Sisters przyklejało do kanapy nawet całe rodziny, a walka o joystick bywała równie emocjonująca, jak wydarzenia na ekranie.

• Polska wersja językowa: nie
• Rok wydania: 1987

10. The Last Ninja

Naszą listę zamyka produkcja, która w momencie swojej premiery wyznaczyła standardy graficzne, tak, jak zrobił to Crysis przeszło 20 lat później. W The Last Ninja wcielamy się w ostatniego żyjącego przedstawiciela klanu, pragnącego zemścić się na złym szogunie odpowiedzialnym za śmierć jego bliskich.

Opisywaną produkcję możemy sklasyfikować jako przygodową grę akcji z rozgrywką obserwowaną w rzucie izometrycznym. Fabuła The Last Ninja osadzona została w średniowiecznej Japonii, a kierowany przez nas ninja przemierza zjawiskowe jak na ówczesne czasy lokacje, zbiera ekwipunek i walczy z wrogami, korzystając ze swoich umiejętności w zakresie sztuk walki.

• Polska wersja językowa: nie
• Rok wydania: 1987

Najlepsze gry na Commodore 64 – podsumowanie

Mimo że C64 swoje złote lata ma już zdecydowanie za sobą, a młodsi gracze mogą nawet nie kojarzyć nazwy tego onegdaj popularnego komputera, wydane na niego tytuły odcisnęły swoje piętno na cyfrowej zabawie i wyznaczyły jej kurs na kolejne lata. Najlepsze gry na Commodore 64 nie miały może realistycznej grafiki ani nie oferowały ogromnych, żyjących światów, a mimo to miały w sobie coś, czego nierzadko brakuje współczesnym produkcjom — szczyptę magii.

Przeczytaj też: Najlepsze gry offline

A czy Wam zapadły w pamięć jakieś gry na Commodore 64? A może nigdy nie mieliście okazji się z żadną zaznajomić i staracie się nadrobić zaległości? Dajcie znać w komentarzach!